Nie żyje 16-latek, na ratunek było już za późno. Śledczy wyjaśniają kluczową sprawę
Nocna przejażdżka 16-latka w Białej Rawskiej (województwo łódzkie) zakończyła się tragedią. Policja została wezwana na ul. Jana Pawła II przed godziną 5 nad ranem w sobotni poranek. Na miejscu zastali wyjątkowo smutny widok.
Łódzkie: nad ranem zginął 16-latek
16-latek jechał ulicą Jana Pawła II w Białej Rawskiej wczesnym rankiem w sobotę 29 lipca. Chłopiec poruszał się na rowerze i nikt nie mógł przypuszczać, że to będzie jego ostatnia trasa .
Tą samą drogą poruszało się audi. Za kierownicą samochodu siedział 52-letni mieszkaniec. Niestety, doszło do wypadku, który zakończył się w najgorszy z możliwych sposobów .
Młody rowerzysta został potrącony, ratownicy byli bezradni
Rowerzysta i audi jechali w tym samym kierunku. Niespodziewanie, zamiast manewru wyminięcia, samochód potrącił 16-latka . Na miejsce natychmiast ruszyły służby .
Ratownicy byli jednak bezradni. - Na skutek wypadku szesnastoletni kierujący rowerem poniósł śmierć na miejscu - przekazała asp. Agata Krawczyk, oficer prasowa z policji w Rawie Mazowieckiej.
W rozmowie z Radiem Łódź rzeczniczka rawskich policjantów ujawniła wynik badania alkomatem, któremu poddany został 52-letni kierowca audi. Mężczyzna był trzeźwy . Teraz kluczowe jest wyjaśnienie jednej kwestii.
Śledczy zebrali dowody na miejscu śmiertelnego wypadku z udziałem 16-latka
Po utwierdzeniu się w przekonaniu, że nie można pomóc 16-letnemu rowerzyście i stwierdzeniu jego zgonu, do akcji wkroczyli śledczy. - Policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków . Okoliczności wypadku pod nadzorem prokuratora wyjaśniają policjanci z rawskiej komendy - dodała asp. Agata Krawczyk.
Kluczowe będzie wyjaśnienie tego, jak doszło do potrącenia rowerzysty . Czy 16-latek jechał przepisowo, czy to może kierowca audi nie zachował odpowiedniej odległości oraz prędkości? Jest jeszcze zbyt wcześnie, by śledczy mogli odpowiedzieć na te pytania.
Źródło: radio łódź