Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Polityka > Nawrocki nie przyszedł do studia sam. Kto by się spodziewał
Wiktoria  Klóska
Wiktoria Klóska 06.12.2025 20:58

Nawrocki nie przyszedł do studia sam. Kto by się spodziewał

Nawrocki nie przyszedł do studia sam. Kto by się spodziewał
Fot. Kanał Zero / YouTube

Podczas dzisiejszego livestreamu „Kanału Zero” widzowie mogli zobaczyć prezydenta Karola Nawrockiego w niecodziennej, bardziej rodzinnym wydaniu. Choć żona pozostała w domu, u jego boku pojawiła się ważna postać, która od razu przyciągnęła uwagę komentatorów i publiczności. Obecność najbliższych w takim wydarzeniu rzuca nowe światło na osobowość prezydenta i nadaje programowi wyjątkowo ludzki wymiar.

Dziś na żywo – „MIKOŁAJKI Z KAROLEM NAWROCKIM” w pełnej odsłonie

Dziś, 6 grudnia 2025 roku, na kanale „Kanał Zero” trwa wyjątkowa transmisja pod nazwą „MIKOŁAJKI Z KAROLEM NAWROCKIM”. Program wystartował o godzinie 17:00, a jego głównym punktem było wejście prezydenta Karola Nawrockiego do studia o 20:00, gdzie odbierał telefony od widzów i odpowiadał na pytania na żywo. 

Całość łączy elementy polityki, rozrywki i interakcji z publicznością, a dodatkowo wprowadzono kilka atrakcji, które mają utrzymać uwagę widzów. Stream obejmuje m.in. rozmowy z prowadzącym Krzysztofem Stanowskim oraz spontaniczne momenty, które sprawiają, że program jest mniej formalny i bardziej przystępny.

Młody głos – kim jest Daniel Nawrocki

Daniel Nawrocki, urodzony w 2003 roku, jest adoptowanym synem Karola Nawrockiego. Poznał ojca, gdy miał zaledwie dwa lata, a mimo braku więzi biologicznej ich relacja jest bardzo bliska. Daniel podkreśla, że Karol jest dla niego prawdziwym ojcem i wzorem do naśladowania. 

Obecnie studiuje prawo na Uniwersytecie Gdańskim, a jednocześnie angażuje się w działalność dziennikarską i samorządową. Aktywnie wspiera ojca w działaniach publicznych, łącząc rodzinne wartości z własnymi aspiracjami zawodowymi i społecznymi.

Nawrocki nie przyszedł sam – syn obecny podczas transmisji

Jednym z najczęściej komentowanych momentów programu była obecność syna prezydenta u jego boku. Choć żona pozostała w domu, dziennikarze i widzowie zauważyli, że młodszy członek rodziny był widoczny w tłumie przed studiem, a następnie pojawił się obok prezydenta podczas wejścia do studia. 

Obecność syna wzbogaciła przekaz programu, pokazując, że nawet w oficjalnych wydarzeniach politycznych miejsce dla rodziny jest ważne i zauważalne.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News