Najpierw wszystkich zwolnili z TVP a teraz? Prawdziwa burza w komentarzach
Przez ”Pytanie na Śniadanie” przeszło wiele zmian w tym roku, a wielu widzów nadal nie może się pogodzić z odejściem poprzedniej ekipy gospodarzy formatu. W sobotnim odcinku programu zapowiedziano kolejną wielką wiadomość. Czeka nas więcej prowadzących?
Zmiany w TVP
Od początku roku TVP, Polska Agencja Prasowa i Polskie Radio całkowicie restrukturyzują każdą gałąź swoich działalności. Zwolniono wielu flagowych dla poprzedniej władzy prowadzących z TVP Info, zawieszono niektóre programy TVP, a reszta poddawana jest krytycznej ”obróbce”, która często skutkuje wymianą rozpoznawalnych twarzy na nowe osoby lub powracające do stacji.
Czy takie decyzje faktycznie wpłyną na jakość publicznej telewizji, to zupełnie inna kwestia. W rozmowie z nami dr Krzysztof Grzegorzewski podkreślał, że skuteczne zmiany należy rozpocząć na poziomie biurokracji i nie zasłaniać się zwolnieniami wśród celebrytów, jakimi stali się prezenterzy czy dziennikarze.
Tam trzeba przede wszystkim przejrzeć strukturę biurokratyczną, która się tam tworzyła. Potrzebny jest audyt wszystkich struktur pionowych, nieprawdopodobne pieniądze są pochłaniane przez całą armię dyrektorów, kierowników. Trzeba się przyjrzeć, czy praca tych ludzi jest w ogóle komukolwiek potrzebna. Po drugie, czy oni w sposób uzasadniony zarabiają te pieniądze? - mówił nam dr Grzegorzewski.
”Pytanie na Śniadanie” próbuje się odbudować
Po medialnej rewolucji śniadaniówka zwolniła wszystkich dotychczasowych prezenterów , jak Katarzyna Cichopek z Maciejem Kurzajewskim, Izabela Krzan z Tomaszem Kammelem czy Małgorzata Tomaszewska z Aleksandrem Sikorą. W mediach społecznościowych formatu nadal pojawiają się głosy krytykujące tę decyzję. Widzowie podkreślają tęsknotę za poprzednimi ulubieńcami.
Jak wynika z danych Nielsen Audience Measurement średnia oglądalność ”PnŚ” w lutym 2024 roku wyniosła 362 tys. osób. Stanowi to 7,69% udziału w rynku telewizyjnym w grupie 4+. Rok wcześniej w lutym 2023 roku program miał o 89 tys. widzów więcej. To największy spadek oglądalności w porównaniu do danych dotyczących ”Dzień Dobry TVN” i ”Nowy Dzień” Polsatu. Dr Grzegorzewski sam podkreślał, że błędem było zwolnienie ulubionej obsady śniadaniówki.
Moim zdaniem to był błąd. Tych ludzi należało zostawić w spokoju. Rozumiem mechanikę tej decyzji, ale tam należy pilnie zrobić audyt. Przede wszystkim trzeba prześwietlić nie tych bogu ducha winnych celebrytów, a setki producentów czy dyrektorów, kierowników produkcji, których nikt nigdy na oczy nie widział, którzy tam siedzą często od wielu lat. Podpisują tylko papiery, zarabiają niebotyczne pieniądze, nawet do kilkuset tysięcy w skali roku - mówił dr Grzegorzewski.
TVP zatrudnia
W sobotnim wydaniu programu, 16 marca, przekazano na antenie nowe wieści. Okazuje się, że stacja rozpoczyna rekrutacje na stanowisko dziennikarza/dziennikarki i prezentera/prezenterki.
Takiej akcji w historii Telewizji Polskiej jeszcze nie było. Wszystkie zaczynałyśmy naszą historię dobrych kilka lat temu i możemy dalej realizować swoje pasje w Telewizji Polskiej - powiedziała prowadząca “PnŚ” Aleksandra Grysz.
Program nazywa się ”Włącz się! Zmieniajmy się razem” i obejmuje całą Telewizję Polską. Między 16. marca a 14. kwietnia kandydaci mogą aplikować na stanowisko dziennikarza lub prezentera. Inicjatywa dotyczy działów takich jak: Informacja/publicystyka, Kultura, Sport, Rozrywka i Pogoda. Kandydaci zobowiązani są przygotować i dołączyć do formularza krótkie (2 min.) video z autoprezentacją.
Dla tych, którzy uważają, że telewizja ich miejsce, to jest ten moment. Praca w telewizji zastąpiła mi adrenalinę, przez 18 lat grałam w tenisa. Tutaj każdy dzień jest inny - mówiła Aleksandra Kostrzewska, obecna prowadząca ”Teleexpressu".
Oceniać będą ich eksperci z wieloletnim doświadczeniem w dziennikarstwie. W pierwszym etapie zostanie wyłonionych 50 osób . Z tej grupy dalej przejdzie 10. kandydatów, którzy zaprezentują się na próbach kamerowych. Zwycięzcy zostaną ogłoszeni 4. maja w ”PnŚ”.
W komentarzach można wciąż jednak zobaczyć oburzenie niepotrzebnymi zwolnieniami.
Źródło: centruminformacji.tvp.pl