Nagranie ujawniło prawdę. Zagonił 13-latkę do windy, chciał zrobić okropne rzeczy
W Sydney doszło do szokującego incydentu z udziałem mężczyzny. W jednym z budynków na przedmieściach miasta obcy wbiegł za małą dziewczynką do windy i próbował ją złapać. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez monitoring. Napastnik został oskarżony o napaść na tle seksualnym. Niedawno sąd wydał wyrok w tej sprawie.
Sprawa dotycząca 54-letniego mężczyzny została nagłośniona przez telewizję 7News Australia . Materiał opublikowany przez stację, który znalazł się na platformie YouTube, wywołał duże oburzenie zarówno w społeczności Sydney, jak i całego kraju. 54-latek został niedawno został uznany przez sąd za winnego napaści na tle seksualnym.
Oskarżony mężczyzna w lipcu 2019 roku dopuścił się niepokojącego zachowania wobec nieletniej dziewczynki . Na szczęście w budynku, w którym miała miejsce napaść, znajdował się monitoring. Dzięki temu śledczy nie mieli problemu z ustaleniem tożsamości sprawcy ani przebiegu wydarzeń.
Mężczyzna gonił nieletnią dziewczynkę
Zachowanie 54-letniego mężczyzny oburzyło mieszkańców Sydney. Na nagraniu można zobaczyć, jak obcy najpierw goni dziewczynkę, następnie wdziera się za nią do windy. Tam próbuje złapać dziecko, które przez cały czas się wyrywa.
W trakcie tego zdarzenia napastnik próbuje również obejmować dziewczynkę i zmusić do pocałunku. W tym czasie w windzie znajduje się jeszcze inne dziecko, które zszokowane cała sytuacją próbuje zatrzymać windę, wciskając przyciski.
Wreszcie napastowanej dziewczynce udaje się uciec. Dziecko natychmiast biegnie do swojej mamy i wszystko jej opowiada. Kobieta nie zwleka i postanawia zawiadomić o całym wydarzeniu służby mundurowe.
Mężczyzna trafił do sądu
Po otrzymaniu informacji o zachowaniu mężczyzny policja rozpoczęła śledztwo w tej sprawie. W trakcie postępowania na jaw wyszły kolejne szokujące fakty. Okazało się, że podejrzany to 54-letni Glenn Roche, który w czasie napaści był cywilnym pracownikiem komisariatu policji.
Jak tylko sprawa wyszła na jaw, Glenn Roche został zawieszony w wykonywaniu obowiązków. Jego zachowanie w dotkliwy sposób dobiło się na psychice młodej dziewczynki, która po upływie roku od traumatycznego incydentu nadal miewa problemy ze snem.
54-latkowi postawiono zarzut napaści na tle seksualnym. Na decyzję wymiaru sprawiedliwości mężczyzna czekał blisko rok. Podczas przesłuchania próbował się bronić. Oświadczył, że jego zachowanie było jedynie formą zabawy i nie zrobił niczego złego. Dodał, że chciał dać nieletniej buziaka „tak, jak robiły to jej mam i siostra”.
Tłumaczenie jednak w żaden sposób nie przekonało służb i Glenn Roche został niedawno uznany za winnego zarzucanego mu czynu przez australijski sąd. Podczas kolejnych rozpraw 54-latek dowie się o tym, jaką otrzyma karę.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: o2.pl