Można tylko pozazdrościć. Ogórek w TVP "kasowała" w miesiąc tyle, co siedemnastu emerytów
Magdalena Ogórek przez lata była jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy Telewizji Polskiej. Po przejęciu mediów publicznych przez nowe władze dziennikarka zniknęła z anteny, co wywołało liczne spekulacje na temat jej przyszłości. Wiele osób zastanawiało się, ile gwiazda sympatyzująca z poprzednią władzą zarabiała w TVP. Teraz poznaliśmy kwoty.
Magdalena Ogórek przez lata była gwiazdą TVP. Zarabiała krocie
Magdalena Ogórek zaczęła swoją przygodę z mediami jako aktorka, jednak szybko przeszła na stronę dziennikarstwa. Przełomowym momentem w jej karierze było dołączenie do zespołu TVN24 Biznes i Świat w 2014 roku. Dwa lata później, już po wygranej PiS w wyborach parlamentarnych, Magdalena Ogórek zdecydowała się na radykalny zwrot w swojej karierze i dołączyła do TVP, która pod rządami PiS zyskała opinię prorządowej.
Dziennikarka w telewizji publicznej szybko stała się ulubienicą - prowadziła wiele programów, w tym "W tyle wizji", "Studio Polska", "W kontrze" oraz "Minęła 20". Była również zaangażowana w cykl przed południem "Plan dnia". Jej popularność i zaangażowanie w kreowanie prorządowej narracji przyniosły jej zarówno liczne nagrody, jak i krytykę. W miarę upływu lat jej pozycja w TVP stawała się coraz silniejsza, co miało bezpośredni wpływ na jej wynagrodzenia.
W kilka lat Magdalena Ogórek zarobiła w TVP ponad 3 miliony złotych
Przez lata zarobki Magdaleny Ogórek były tematem wielu spekulacji, ale dopiero niedawno ujawniono szczegółowe informacje na ten temat. Według ustaleń, które potwierdzono na podstawie dokumentów i licznych przelewów, dziennikarka w okresie od lipca 2017 roku do grudnia 2023 roku zarobiła w
TVP
ponad 3 miliony złotych. Jej wynagrodzenie rosło z roku na rok, osiągając w 2023 roku zawrotną kwotę 650 tysięcy złotych brutto.
Poniżej przedstawiamy szczegółowe kwoty, jakie Magdalena Ogórek zarobiła w poszczególnych latach:
- 2017 rok (od lipca): 170 tysięcy złotych
- 2018 rok: 390 tysięcy złotych
- 2019 rok: 400 tysięcy złotych
- 2020 rok: 420 tysięcy złotych
- 2021 rok: 440 tysięcy złotych
- 2022 rok: 520 tysięcy złotych
- 2023 rok: 650 tysięcy złotych
Warto zaznaczyć, że średnia kwota jednorazowego przelewu na konto Ogórek wynosiła ponad 20 tysięcy złotych, a najwyższa jednorazowa kwota to ponad 61 tysięcy złotych - to równowartość około 17-stu średnich emerytur w 2024 roku (3516,95 zł)!
Dziennikarka nie ograniczała się tylko do pracy w TVP. Magdalena Ogórek współpracowała również z Polskim Radiem, gdzie prowadziła audycje w Radiu PiK, Radiu Szczecin oraz Radiu Opole. W sumie, za pracę w Polskim Radiu w latach 2018-2023 zarobiła dodatkowe 141,1 tysiąca złotych.
Oprócz pracy w mediach Magdalena Ogórek jest także prezeską fundacji Polish Lost Art Foundation, która zyskała rozgłos dzięki hojności spółek skarbu państwa w okresie rządów PiS. Fundacja ta otrzymała ponad 1,5 miliona złotych w dotacjach od takich gigantów jak Energa, KGHM czy Orlen.
Magdalena Ogórek po zwolnieniu z TVP zniknęła z telewizji. Czym się teraz zajmuje?
Po zakończeniu współpracy z TVP Magdalena Ogórek zdecydowała się na pewien rodzaj zawodowego odpoczynku. Wbrew spekulacjom, nie przyjęła ofert pracy w Telewizji Republika ani w mediach związanych z braćmi Karnowskimi. Na swoich profilach w mediach społecznościowych udziela się sporadycznie, publikując wpisy raz na kilka tygodni. W jednym z ostatnich postów dziennikarka ujawniła, że pracuje nad nową książką.
Kariera Magdaleny Ogórek w TVP i jej zarobki stanowią przedmiot gorącej dyskusji. W sieci nie brak opinii, że dziennikarce płacono za lojalność wobec Prawa i Sprawiedliwości i sprzyjającą ówczesnej partii rządzącej narracje. Nic dziwnego, że po zakończeniu współpracy z prorządową telewizją zdecydowała się na pewne wyciszenie kariery, skupiając się na pisaniu książek i działalności w swojej fundacji.