Morderstwo w Parku Praskim: nadal nie ustalono sprawcy
Mija już pół roku od wykrycia morderstwa 47-letniej obywatelki Mołdawii, której zwłoki zostały odnalezione w Parku Praskim. Nadal nikomu nie przedstawiono zarzutów związanych z zabójstwem uduszonej kobiety, prokuratura również milczy na temat hipotezy gwałtu.
Morderstwo w Parku Praskim
Do zdarzenia doszło 7 sierpnia 2022 roku w Warszawie. Pracownik firmy sprzątającej znalazł zwłoki kobiety w Parku Praskim. Sprawą zajęli się policjanci z Komendy Stołecznej Policji. Prokuratura rejonowa Praga Północ wszczęła wtedy śledztwo w sprawie zabójstwa i gwałtu.
Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami śledczych ofiarą była 47-letnia obywatelka Mołdawii, która od około trzech lat mieszkała w Polsce. Wstępne oględziny zwłok wskazywały na to, że sprawca zgwałcił ofiarę.
Śledztwo nadal trwa
Po nieco ponad dwóch tygodniach od wykrycia przestępstwa do wiadomości prasowej zostały podane ustalenia uzyskane w wyniku sekcji zwłok. Ofiara została uduszona, jednak nie udało się potwierdzić hipotezy gwałtu.
Wówczas prokuratura powiedziała, że rozwiąże to test wymazów pobranych z ciała. Miał on zająć kilka miesięcy, jednak prokuratura nie podaje informacji na temat tego, czy udało im się potwierdzić gwałt na kobiecie. Co więcej, nadal nikomu nie zostały przedstawione zarzuty.
- Uprzejmie informuję, że trwa gromadzenie materiału dowodowego i na tym etapie postępowania nie udzielamy szczegółowych informacji na temat poczynionych ustaleń. Nikomu dotychczas nie przedstawiono zarzutów — informuje rzecznik prasowy prokuratury okręgowej Praga Północ Katarzyna Skrzeczkowska.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Uczestnik "Kuchennych rewolucji" miał zabić 10-letnią córkę. Najbliższa rodzina przerwała milczenie
-
Śląskie: Tragiczne odkrycie podczas rutynowego patrolu. Z rzeki wyłowiono auto, dwie osoby nie żyją
-
Ukraiński wywiad ujawnił tajemnice Władimira Putina. Dyktatora leczą zachodni lekarze
Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!