Michał Wiśniewski ujawnił, ile dostanie emerytury po 30 latach kariery. Będzie na waciki
Niskie emerytury artystów to nic nowego w polskim show-biznesie. Gwiazdy bowiem chętnie opowiadają o swoich dochodach i ich wielkości. Teraz swoją przyszłą emerytura postanowił pochwalić się Michał Wiśniewski. Jej wysokość zaskakuje.
Michał Wiśniewski od 30 lat na scenie
Michał Wiśniewski to jedna z ikon polskiego show-biznesu. Ciężko znaleźć osobę, która nie znałaby słynnego czerwonogłowego piosenkarza. Wokalista zapewnił sobie wysoką popularność nie tylko osiągnięciami muzycznymi, ale także swoją kontrowersyjną osobowością i ciętym językiem .
Lider zespołu “Ich Troje” nigdy nie gryzł się w język i śmiało wyrażał swoje zdanie na temat otaczającej go rzeczywistości. Tym razem postanowił opowiedzieć na temat jego przyszłych dochodów . Jak się okazuje, ich kwota może wielu mocno zaskoczyć.
Wiśniewski o przyszłej emeryturze
O swojej emeryturze gwiazdor postanowił opowiedzieć w rozmowie z serwisem “Plejada”. Z jego wypowiedzi wynika jednak, że nie może on liczyć na wysoką kwotę świadczenia. Według wyliczeń na ten moment wokaliście przysługuje jedynie 200 złotych miesięcznie . To po niemal 30 latach kariery.
Wyliczono mi około 200 złotych miesięcznie - wyjawił lider zespołu “Ich Troje”.
ZOBACZ: Zwolnili prezenterów, a oglądalność leci na łeb na szyję. TVP w tarapatach
W rozmowie piosenkarz zdradził także swój dotychczasowy majątek. Jak się okazuje, do tej pory udało mu się zgromadzić 40 milionów złotych . Muzyk jednak szczerze wyznał, że źle gospodaruje pieniędzmi i jego rzeczywiste oszczędności są dużo mniejsze.
Zarobiłem 40 milionów i gdybym dbał o te pieniądze, to miałbym je do dzisiaj, pewnie ze sporym procentem - dodał.
Lider "Ich Troje" był bankrutem
Nieodpowiednie gospodarowanie pieniędzmi doprowadziło już muzyka do bankructwa . W 2018 roku Michał Wiśniewski stracił niemal wszystko. Wszystko przez jego rozrzutność oraz mocno nieprzemyślane inwestycje. O tej sytuacji opowiadał między innymi w jednym z wywiadów, który wspomniał "Super Express".
Kupowało się bezsensownie samochody, samoloty, mieszkania, łódki... Całą masę pierdół, których dziecko z domu dziecka na oczy nie widziało - opowiedział.
ZOBACZ: Wierzbicka w ostatniej chwili zmieniła zdanie. Do ślubu nigdy nie doszło
To jednak nie koniec finansowych problemów wokalisty. W przeszłości zaciągnął on także pożyczkę w wysokości 2 milionów złotych , której następnie nie był w stanie spłacić. W związku z tym sprawa została skierowana do sądu, a Wiśniewski został skazany na półtora roku więzienia i grzywną w wysokości 80 tysięcy złotych .
Wszystko jednak wskazuje na to, że piosenkarz wyszedł na prostą i znowu może cieszyć się stabilnością finansową. Ostatnio pochwalił się między innymi domem, który właśnie buduje . Według wyliczeń “Super Expressu” cała inwestycja może kosztować nawet 5 milionów złotych . Wokalista jednak musi pamiętać o swojej przyszłości i ewentualnej niskiej emeryturze.