Meghan Markle ze łzami w oczach na pogrzebie królowej. Prawdziwy żal, czy gra aktorska?
Pogrzeb Elżbiety II był niezwykle emocjonującym wydarzeniem nie tylko dla obecnych na miejscu dygnitarzy i person z całego świata i zgromadzonych na uroczystości Brytyjczyków, ale także — co nie dziwi — rodziny królewskiej. Jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci wśród „Royalsów” jest żona księcia Harry’ego, Meghan Markle. Przeanalizowaliśmy jej zachowanie.
Kontrowersje wokół Meghan Markle
Czy Meghan Markle rzeczywiście jest tak kontrowersyjna? Takie na pewno są medialne informacje, które przetwarza prasa brukowa na Wyspach. Snują oni różne wizje na temat jej konfliktu z rodem Windsorów, a takich teorii spiskowych jest wiele.
Część prasy (np. Esquire) pisze o tym, że to król Karol III nie może darować jej słów wypowiedzianych w jednym z wywiadów, w którym stwierdziła, że „Harry praktycznie stracił ojca”. Podejrzewa się, że syn zmarłej królowej podjął decyzję, by mieć z Amerykanką jak najmniej do czynienia podczas ostatnich, trudnych dni. Padły nawet słowa o tym, że nie jest mile widziana w Balmoral.
Inni zaś, w tym m.in. redakcja Insider, twierdzą, że członkowie zacnej dynastii z Elżbietą II na czele nie byli przekonani do Meghan Markle. Powodem tej niechęci miał rzekomo być kolor jej skóry. A gdy dodatkowo dowiedzieli się, że jest Amerykanką, a do tego aktorką, awersja zrodziła się niemal „z automatu”.
Meghan Markle na pogrzebie Elżbiety II. Prawdziwy żal, czy fenomenalny warsztat aktorski?
Skupmy się jednak na tym, jak księżna Sussex zachowywała się na poniedziałkowej ceremonii pogrzebowej zmarłej monarchini. Zdecydowała się (jak wszyscy inni) na kreację w kolorze czarnym, bez zbędnych dodatków. Wyglądała skromnie i z klasą, tak samo próbowała się zachowywać. Czy jej się udało?
Chociaż większość kamer i obiektywów była skierowana na trumnę z ciałem władczyni, część z nich skierowała swoją uwagę na członków jej rodziny. Nie umknęło ich uwadze np. to, że książę Edward prawie się popłakał, a podobne emocje towarzyszyły królowi, Karolowi III.
Sokole i czujne oczy fotoreporterów zauważyły też, że w trakcie trwania długich uroczystości łzę uroniła Meghan Markle. Starała się ją jednak dyskretnie otrzeć. Stres i prawdziwy żal, a może przekonująca gra aktorska? Oceńcie sami.
Wszak żona księcia Harry’ego nie należała (o czym już wspominaliśmy) do osób, które bratały się ze zmarłą Elżbietą II. Kobieta miała przed dłuższy czas kamienny wyraz twarzy, jednak nie udało jej się ukryć silnych emocji. Upust dała im dopiero na sam koniec uroczystości.
Meghan looked clearly moved by the whole service. People would hate her if she didn’t show emotion and they are hating because she did. #MeghanMarkle pic.twitter.com/wuIDuAGprw
— n (@jakeisbaetho) September 19, 2022
Wraz z księciem Harrym wsiadła do podstawionego samochodu. Gdy znalazła się w środku, wzięła głęboki oddech i wypuściła kumulowane powietrze. Poczuła ulgę, że to już finał kilkudniowej, intensywnej pracy i masy wystąpień publicznych? Jak sądzicie, jak wiele było prawdy i autentyczności w jej zachowaniu?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Wiemy z czym zostanie pochowana Elżbieta II. Można się zdziwić
Meghan Markle w ogniu krytyki. Symbol na jej podeszwie wywołał falę niepochlebnych komentarzy
Źródło: Goniec, esquire.com, insider.com, kobieta.interia.pl
