Mateusz z "Rolnik szuka żony" opowiedział o planach na przyszłość. Nagle wspomniał o partnerce

Mateusz Budych z "Rolnik szuka żony" nie odnalazł szczęścia w programie

Mimo najszczerszych chęci udział w randkowym show TVP nie przyniósł rolnikowi długo poszukiwanej miłości. Na szczęście okazał się wartościową lekcją życia, z której wyciągnął stosowne wnioski. Dziś Mateusz Budych już nie rozpacza nad swoimi niepowodzeniami i żywi szczerą nadzieję, że jeszcze uda mu się odnaleźć miłość.

- Była to dla mnie bardzo istotna lekcja, która pokazała, że jeśli zaryzykujemy, to zawsze coś możemy zdobyć: zarówno doświadczenie, jak i cel, jaki sobie założyliśmy, a w najgorszym scenariuszu tylko doświadczenie - wspominał rolnik w wywiadzie dla TVP.

Uczestnik programu nadal ma nadzieje, na znalezienie miłości

Rolnik zdaje sobie sprawę, że pomocne w poszukiwaniu drugiej połówki mogą okazać się media społecznościowe, na których obserwuje go pewnie wiele zainteresowanych nim kobiet.
O tym, że nie brak chętnych do bliższego poznania rolnika, świadczy choćby fakt, że tuż po programie postanowił on napisać do autorki listu, który wpadł mu w oko. Choć adoratorka nie była w stanie stawić się na planie " Rolnik szuka żony ", to ich znajomość przetrwała i Mateusz Budych przyznaje, że wciąż utrzymuje kontakt z Karoliną.

Mateusz Budych z "Rolnik szuka żony" wciąż... szuka żony

Jakiś czas temu Mateusz zorganizował na Instagramie krótkie Q&A, w którego trakcie odpowiadał na pytania obserwujących go fanów. Zapytany o życie uczuciowe, wyznał, że nadal czeka na znalezienie prawdziwej miłości. Choć potwierdził, że pozostaje singlem, to przy okazji dał do zrozumienia, że jeszcze się nie poddał.

- Przede wszystkim chciałbym mniej czasu poświęcać pracy, a więcej czasu mieć dla siebie i dla przyszłej partnerki - wspominał rolnik w rozmowie z TVP . Jak widać, pomimo niepowodzeń, Mateusz Budych nadal jest dobrej myśli i wciąż wierzy, że uda mu się odnaleźć miłość.

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL