Goniec.pl Wiadomości Mateusz Morawiecki zmienił zdanie i podzielił partię. Polityk PiS wypomniał mu słowa z lipca
Andrzej Iwanczuk/REPORTER

Mateusz Morawiecki zmienił zdanie i podzielił partię. Polityk PiS wypomniał mu słowa z lipca

18 września 2022
Autor tekstu: Irmina Jach

Mateusz Morawiecki zmienił zdanie w sprawie współpracy z Węgrami, co podobno nie spodobało się części polityków Prawa i Sprawiedliwości. - Chcemy powrócić do współpracy w ramach V4, jak i do wspólnych działań z Węgrami - mówił w wywiadzie dla "Sieci". Senator PiS Jacek Włosowicz nie kryje zaskoczenia stanowiskiem premiera.

- Mam nadzieję, że premier wróci do swojego stanowiska z lipca, kiedy powiedział, że nasze drogi z Węgrami się rozchodzą. Zdziwiłem się ostatnimi poglądami pana premiera. Z Węgrami nas wiele łączy i powinniśmy mieć bliskie relacje, ale jeżeli kwestionują napaść rosyjską na Ukrainę nawet przez utrzymywanie handlu z Rosjanami, to należy reagować - stwierdził stanowczo Jacek Włosowicz w rozmowie z Faktem.

Mateusz Morawiecki zapowiedział powrót do współpracy z Węgrami. Politycy PiS nie są zachwyceni

Zdaniem senatora, Polska nie powinna zarzucać wywierania delikatnej presji dyplomatycznej na Węgrach. Innego zdania jest Marek Ast, poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Łączy nas wspólna historia i tradycja obu narodów. Trudno sobie wyobrazić, żeby między nami były trudne relacje. Jeżeli premier zapowiedział, że wracamy do współpracy w ramach grupy wyszehradzkiej, to jest dobry sygnał, bo grupa ma wiele sukcesów i wspólny front państw Europy Środkowo-Wschodniej w Unii jest potrzebny - ocenił polityk.

Dr hab. Bartłomiej Biskup, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego tłumaczy z kolei, że "gra na arenie międzynarodowej toczy się nie tylko w sprawie relacji z Węgrami". Jego zdaniem słowa premiera są tylko deklaracją, a nie zapowiedzią konkretnych działań.

- Chodzi o to, jak dzisiaj ma wyglądać Grupa Wyszehradzka, która do niedawna była mocnym graczem w polityce, a dzisiaj już nie jest - zaznaczył. - Ja odczytuję słowa premiera nie jako chęć powrotu do dawnych relacji, bo to jest raczej niemożliwe, ale jako chęć powrotu do wykorzystywania różnych kanałów komunikacyjnych i też do tłumaczenia Węgrom różnych spraw - dodał specjalista z Uniwersytetu Warszawskiego.

Ekspert spekuluje, że Mateusz Morawiecki może chcieć przekonać Węgry do polityki, którą prowadzą obecnie kraje Europy Środkowo-Wschodniej. To jednak może nie być proste.

- Żeby przeciągnąć Węgry na stronę europejską, trzeba najpierw wykonać dużo pracy technicznej, to znaczy spowodować, żeby mogły one uniezależnić się od rosyjskiej energii i rosyjskiego gazu. To jest projekt na lata. Badania pokazują, że brak energii jest czymś, czego najbardziej boją się obywatele Węgier . W związku z tym jest poparcie dla polityki Węgier, która różni się od polityki europejskiej w kwestii stosunków energetycznych - podsumował.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Fakt/"Sieci"

Obserwuj nas w
autor
Irmina Jach

Head of newsroom Goniec.pl. Jestem absolwentką filologii polskiej. Przez lata pracowałam jako specjalista ds. marketingu. W wolnym czasie czytam książki. Najchętniej sięgam po literaturę faktu. Interesuję się także tematyką kryminalną i polskim himalaizmem.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport