Martyna Wojciechowska zaczęła rok zaskakującym wyznaniem. "Sięgnęłam dna"
Martyna Wojciechowska nowy rok zaczęła od zaskakującego wyznania, które wprawiło jej licznych fanów w konsternację. Równie mocne co nieoczekiwane oświadczenie sprawiło, że pod jej najnowszym postem rozgorzała prawdziwa dyskusja i posypało się mnóstwo komentarzy.
Martyna Wojciechowska zaczyna zaskoczyła wszystkich w nowym roku
Przez lata Martyna Wojciechowska była jedną z najjaśniejszych gwiazd TVN -u. Kilka lat temu dziennikarka i podróżniczka postanowiła trochę zwolnić tempo i więcej czasu poświęcić swoim pasjom i córce. Szczęśliwie, dzięki Edwardowi Miszczakowi , realizację zainteresowań udało się połączyć z pracą, czemu zawdzięczamy takie programy jak "Kobieta na krańcu świata".
Przez lata Martyna Wojciechowska zwiedziła najdalsze zakątki świata, z których relacjonowała nam niesamowite historie kobiet, które nigdy wcześniej nie były usłyszane. Wiele z nich wyciskało łzy, a inne wzruszały i motywowały do działania. Niedawno jednak gwiazda ogłosiła, że zawiesza swój projekt i skupi się na wychowaniu córki oraz budowie wymarzonego domu z dala od miasta.
Na szczęście Martyna Wojciechowska nie zamierza kompletnie rezygnować ze swoich pasji i nowy rok zaczęła z przytupem. Opublikowała w mediach społecznościowych wpis, w którym chwali się najnowszym osiągnięciem. Zdjęcie opatrzyła przewrotnym komentarzem, w którym napisała, że "sięgnęła dna".
- SIĘGNĘŁAM DNA. Powrót do przerwanego marzenia. Pamiętam siebie sprzed kilkunastu lat. Zawsze w pośpiechu, zawsze niecierpliwa. Wszystko musiało być zrobione tu i teraz. Odhaczałam punkty na liście. I gnałam dalej. Ale głębokie nurkowanie techniczne to zajęcie dla osób bardzo cierpliwych… Zanurkowanie na głębokość ponad 100 metrów stało się tym marzeniem, które bardzo długo czekało w kolejce. P rzekładałam, odkładałam, a po latach mogło się wydawać, że o nim nawet zapomniałam. Ale o marzeniach nie powinno się zapominać - czytamy w opisie zdjęcia, na którym widzimy dziennikarkę zanurzoną w morskich głębinach.
Martyna Wojciechowska zmotywowała swoich fanów do działania
Jak się okazuje, marzenie o nurkowaniu głębinowym było jednym z niewielu, którego do tej pory nie udawało się zrealizować. Dziennikarka przez 18 lat odkładała je na potem, dlatego noworoczne osiągnięcie jest dla niej szczególnie istotne.
- Chciałabym Wam przekazać, zwłaszcza dzisiaj, kiedy w pierwszy dzień Nowego Roku wszyscy robimy takie małe podsumowania tego, co było i tego, co planujemy - żebyście nigdy się nie poddawali i nie rezygnowali z marzeń. Czasem trzeba na nie bardzo długo czekać. Warto. Sięgnęłam dna! I jestem bardzo szczęśliwa! Polecam! - zakończyła wpis dziennikarka, przekazując swoim fanom masę energii i motywacji do działania. W komentarzach aż zaroiło się od słów zachwytu i podziwu dla wytrwałości podróżniczki, której udało się zrealizować kolejny cel.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
"Kobieta na krańcu świata" wraca do TVN. Martyna Wojciechowska nagrywa nowe odcinki swojego programu
-
Martyna Wojciechowska pokazała czarno-białe zdjęcie z ojcem swojej córki
-
Martyna Wojciechowska trafiła pod opiekę specjalistów. Gwiazda nie radzi sobie z bólem