Marta Manowska planuje założyć rodzinę? Już odwiedziła księdza. "Prośba o dar potomstwa"
Marta Manowska, choć jest twarzą dwóch najpopularniejszych randkowych show w Polsce, sama jeszcze się nie ustatkowała. Pewno wydarzenie wskazuje na to, że prezenterka planuje nadrobić matrymonialne zaległości. Udała się bowiem do księdza, któremu złożyła osobistą intencję. Duchowny zabrał w tej kwestii głos. Co zaś na temat założenia rodziny mówi sama zainteresowana? Padła jasna deklaracja.
Marta Manowska nie boi się o pracę w TVP. Ma ważniejsze sprawy na głowie?
Marta Manowska jako sympatyczna gospodyni "Rolnik szuka żony" i "Sanatorium miłości" przez ostatnie lata zapracowała sobie na solidną pozycję w państwowej telewizji. Wszak bez jej udziału trudno wyobrazić sobie programy, w których pokazuje nie tylko swoje konferansjerskie możliwości, ale także umiejętność prowadzenia otwartych i bezpośrednich rozmów ze zwierzającymi się jej uczestnikami.
Choć na temat jej ewentualnego zwolnienia z TVP już wiele miesięcy temu krążyły przykre pogłoski (w dużej mierze za sprawą przychylnych słów o aborcji), ostatnio ta sprawa powróciła niczym bumerang. Gwiazda na łamach mediów społecznościowych stanowczo zadeklarowała, że zawodowych zmian kompletnie się nie obawia. Czyżby absorbowała się czymś o wiele poważniejszym, niż roszady kadrowe w pracy? Wiele na to wskazuje.
Lawina komentarzy o "Rolnik szuka żony", widzowie nie kryją swojego rozczarowaniaNietypowa podróż Marty Manowskiej
Marcie Manowskiej dotychczas nie udało się związać z mężczyzną na stałe. Choć w kuluarach mówiło się, że na planie "Rolnik szuka żony" o jej względy zabiegał brat Pawła Bodziannego, finalnie oboje zostali przyjaciółmi.
39-latka mimo braku matrymonialnych sukcesów niepowodzeń nie porzuciła marzeń o wyczekiwanej rewolucji w życiu prywatnym. W intencji tych zmian odwiedziła Sanktuarium Matki Boskiej Śnieżnej w Sudetach. Oprócz modlitwy odbyła także rozmowę z tamtejszym proboszczem, który opowiedział nieco więcej o swojej kapłańskiej posłudze i gościach, jacy coraz częściej goszczą w jego parafii.
Marta Manowska chce założyć rodzinę. Poprosiła księdza o dar potomstwa
Ksiądz Wojciech Iwanicki wyjawił, dlaczego wierni gromadnie przyjeżdżają do prowadzonej przez niego świątyni. Okazuje się, że większość z nich powierza mu intencje dotyczące potomstwa.
To taka prosta reguła, zależność, którą tu widzę. Jak się jest na normalnej parafii, to większość intencji ksiądz na mszy świętej odprawia za zmarłych. A tu w większości, wręcz 90 procent intencji, to jest prośba o dar potomstwa, albo dziękczynienie za niego - przytacza Dobry Tydzień, powołując się na wypowiedź z programu "Korona gór Polski".
Z dużą dozą prawdopodobieństwa można domniemywać, że Marta Manowska również za pośrednictwem duchownego skierowała do Boga taką prośbę. Nie ukrywa bowiem, że czuje potrzebę założenia rodziny. Podchodzi do tego z niezwykłą wrażliwością.
Jestem na takim etapie, że jeśli to się wydarzy, to będę wdzięczna (…) Nie ustawiam na siłę życia, nie zawracam kijem brzegu rzeki. To, co jest mi pisane, na pewno mnie odnajdzie - skwitowała refleksyjnie w rozmowie z PAP Life.
Jak sądzicie, czy zawierzona przez dziennikarkę prośba o dar potomstwa w najbliższych latach się zrealizuje? Fani Marty Manowskiej wierzą, że właśnie tak będzie, a ich idolka, która regularnie angażuje się w akcje dobroczynne na rzecz najmłodszych, wreszcie będzie szła przez życie z upragnionym wybrankiem i chmarą własnych pociech.
Źródło: PAP Life, Dobry Dzień, "Korona gór Polski" TVP
