Fani zaniepokojeni losami Marty Manowskiej, są zaskoczeni zachowaniem prowadzącej. Czy to sugestia odejścia z TVP?
Marta Manowska jest jedną z prezenterek, która bez cienia wątpliwości kojarzy się z produkcjami TVP. Nic dziwnego, bowiem gwiazda od lat prowadzi największe hity stacji, takie jak “Rolnik szuka żony” czy “Sanatorium miłości”. Tymczasem na Instagramie prowadzącej pojawiły się posty, które zaniepokoiły jej fanów.
Marta Manowska wielką gwiazdą TVP
Nie da się ukryć, że programy takie jak “Rolnik szuka żony” czy “Sanatorium miłości” biją rekordy oglądalności. Formaty kojarzą się nie tylko z wielkimi emocjami uczestników i niespodziewanymi zwrotami akcji, ale również z Martą Manowską, która od samego początku je prowadzi.
Prezenterka doczekała się pokaźnego grona fanów, którzy chętnie oglądają ją nie tylko w telewizji, ale również w mediach społecznościowych. Marta uwielbia podróże, w które wybiera się, kiedy tylko ma taką możliwość. Zawsze cieszą się one sporą oglądalnością oraz zainteresowaniem internautów.
Marta Manowska chroni swoją prywatność
O karierze Marty można mówić długo, w przeciwieństwie do jej życia prywatnego, którego od zawsze bacznie strzeże. Do tej pory nie wiadomo czy serce gwiazdy TVP jest zajęte lub z kim wybiera się na rajskie podróże.
Manowska wielokrotnie podkreślała, że widzowie nie poznają szczegółów z życia prywatnego, ponieważ chce zachować je tylko dla siebie, zaś o swoich mediach społecznościowych mówiła następująco:
Nie zarabiam na Instagramie. Nie zarobiłam ani złotówki do tej pory. Spędzam trochę czasu na Instagramie i pokazuję tam trochę swojego życia, głównie podróże, książki czy takie momenty szczęścia, którymi chcę się dzielić. Na pewno nie pokazuję bardzo prywatnych tematów i tego nigdy nie zrobię. Nie zrobię nigdy żadnej okładki o małżeństwie, ciąży, związku. Nie pójdę nigdy na ramówkę z partnerem - wyjawiła w rozmowie z portalem Plotek.
Pozycja Marty Manowskiej w TVP jest zagrożona?
Zgodnie ze słowami Marty, prezenterka nie zarabia z Instagrama. Do tej pory na próżno było szukać w mediach społecznościowych postów sponsorowanych czy reklam. Aż do teraz… Nieoczekiwanie oczom internautów ukazały się posty sponsorowane. Marta Manowska proponowała swoim widzom zarówno kosmetyki, jak i… różańce.
Działania te sprawiły, że internauci zaniepokoili się o losy prezenterki TVP. Część osób zaczęła snuć teorie, że Marta nawiązała współprace z markami, ponieważ szykuje się jej koniec w Telewizji Publicznej. Sama gwiazda nie zabrała do tej pory głosu na ten temat, dlatego wciąż nie wiadomo, czy podejrzenia internautów są słuszne.
Źródło: Plotek
