Marian Tchórznicki, czyli upadek dziecięcej gwiazdy PRL. Zniszczyły go narkotyki, alkohol i brak hamulców w jedzeniu
Marian Tchórznicki był znanym dziecięcym aktorem w czasach PRL. Niestety, nie poradził sobie z rosnącą popularnością. Uderzyła mu do głowy woda sodowa, co miało dla niego wyniszczające skutki. Czy upadłej gwieździe Polski Ludowej udało się podnieść z dna?
Marian Tchórznicki. Upadek dziecięcej gwiazdy PRL
Marian Tchórznicki spędził dziecięce lata na planach filmowych. Zagrał m.in. w filmie "Paragon gola" w reżyserii Stanisława Jędryki, jednak ogólnopolską rozpoznawalność przyniosła mu dopiero rola nieokrzesanego Mariana Tkaczyka zwanego "Paragonem" w serialu "Do przerwy 0:1".
Pośród wielbicieli kina z poprzedniego ustroju ta produkcja wciąż, pomimo półwiecza, jest pamiętana - tak samo, jak znakomita rola małoletniego wówczas Mariana Tchórznickiego. Niestety, on sam nie zdołał kontynuować kariery. Zgotował sobie o wiele dotkliwszy los.
Marian Tchórznicki nie zniósł dobrze sławy, jaką przyniosły mu angaże w hitach emitowanych przez telewizję. Chociaż nie był już dzieckiem, zachowywał się nieodpowiedzialnie. Uderzyła mu do głowy woda sodowa i zaczął sięgać po używki.
U aktora codziennością stały się narkotyki i duże ilości alkoholu. Wskutek wpadnięcia w te nałogi rozpadło się jego małżeństwo, co dodatkowo spotęgowało destrukcyjne słabości. Upadły artysta nie dość, że został regularnym alkoholikiem i narkomanem, zaczął się także objadać. W pewnym momencie ważył 186 kilogramów.
Marian Tchórznicki o swojej przeszłości opowiedział w realizowanym przez TVP programie "Ocaleni". Gospodarz Rafał Porzeziński spytał go wówczas, kiedy po raz pierwszy spróbował alkoholu. Okazało się, że w wieku... 13 lat. Tchórznicki "posmakował" wówczas ajerkoniaku, którego zamówił mu Roman Wilhelmi.
Gwiazdor lat 70. wyznał także, że nie stronił od najtwardszych narkotyków, w tym szczególnie od heroiny. Jego organizm był mocno wyniszczony, jednak dzięki determinacji i silnej woli aktorowi udało się podnieść z dna.
Lekarze przeprowadzili u niego operację usunięcia 3/4 żołądka, dzięki czemu udało mu się schudnąć. Po trudnej i wymagającej terapii w Tworkach odstawił alkohol i narkotyki. Stroni od nich już od dekady.
Marian Tchórznicki działa w klubie S.K.R.A, wokół którego skupiają się byli alkoholicy i ich rodziny. Przez bolesne życiowe doświadczenia jest świetnym przykładem, że każdy może wygrać z nałogiem. Z pewnością jego pomoc innym borykającymi się z koszmarem uzależnienia jest nieoceniona.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Irek Bieleninik był wielką gwiazdą TVN i nagle zniknął z telewizji. Co się z nim teraz dzieje?
Bartosz Opania wyjaśnił, dlaczego zniknął z show-biznesu. Co dzieje się z nim teraz?
Gwiazdor "Na Wspólnej" walczył z chorobą alkoholową. Dramatyczne wyznanie
Źródło: TVP "Ocaleni"
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!