Mama zobaczyła "dziurę" w podniebieniu synka. Okazało się, że bawił się naklejkami
Każda młoda mama wie, że przyjście dziecka na świat wywraca dotychczasowe życie do góry nogami. Zaczynają się bezsenne noce, podczas których trzeba nawet kilka razy budzić się, by nakarmić lub uspokoić płaczące niemowlę. Szczególnie stresujący dla rodziców bywa okres zaraz po porodzie.
Choć obecnie coraz więcej rodziców w ramach partnerstwa stara się dzielić po równo obowiązki, mamy zazwyczaj spędzają z pociechami więcej czasu w początkowym okresie. To one najczęściej zajmują się karmieniem swoich maluchów. Młodzi opiekunowie starają się nie spuścić dziecka z oka, by nic mu się nie stało. Niektórzy dostają wręcz obsesji, ale trudno się temu dziwić.
Młoda mama przeżyła chwile grozy
Jedną z młodych mam jest Becky Stiles, która na swoim Instagramie relacjonuje życie z trzema chłopcami. 24-latka ma na głowie dwa razy więcej obowiązków, ponieważ samotnie wychowuje troje dzieci. Kobieta radzi sobie bardzo dzielnie i podkreśla, że niczego jej nie brakuje.
24-letnia kobieta prowadzi szalone życie z synami – Alfiem, Tommym i Harveyem. Za pośrednictwem mediów społecznościowych dokumentuje wspólne wyprawy i zabawy . Walczy też z tabu, publikując zdjęcia, na których widać, jak karmi swoje pociechy piersią.
[EMBED-243]
Wśród fotografii na jej Instagramie widać też okres, w którym Becky Stiles była w ciąży. Influencerka informowała internautów, w którym jest tygodniu . Dzieliła się też zdjęciami USG. Szczególne zainteresowanie wzbudza wśród młodych mam.
Niedawno podzieliła się historią, która się jej przydarzyła niedługo po tym, jak na świat przyszedł jej trzeci syn. Kobieta obawiała się, że coś niedobrego dzieje się z jego zdrowiem. Pewnego dnia dostrzegła w jego buzi coś niepokojącego.
24-letnia mama popędziła z synem do szpitala
Początkowo dzień młodej mamy przypominał wszystkie inne. Becky Stiles musiała przewinąć swojego synka. Podczas zmieniania pieluchy zauważyła, że ma coś w buzi. Chłopiec miał wówczas zaledwie 2 miesiące. Choć 24-latka miała już doświadczenie, zaczęła się bardzo stresować.
Becky uważnie przyglądała się jamie ustnej synka i w pewnym momencie stwierdziła, że w jego podniebieniu najprawdopodobniej znajduje się dziura . Kobieta zestresowała się jeszcze bardziej i uznała, że nie może dłużej zwlekać. Zabrała malucha i pojechała z nim do szpitala.
Po oddaniu niemowlęcia pracownikom opieki medycznej Becky z niecierpliwością czekała na diagnozę. Do zmartwionej mamy wreszcie podeszła pielęgniarka, która przekazała jej zaskakującą wiadomość.
Okazało się, że to, co młoda matka znalazła na podniebieniu dziecka, nie było raną ani dziurą. Na szczęście nie był to też żadna narośl, która sugerowałaby zmiany nowotworowe. Pielęgniarka oświadczyła Becky, że w buzi chłopca znajdowała się naklejka.
24-latka przyznała, że w jednej chwili odetchnęła z ulgą. Było jej jednak też trochę głupio, że tak spanikowała z powodu naklejki. Widać, że to może zdarzyć się nawet najbardziej doświadczonym rodzicom.
[EMBED-800]
-
Córka Katarzyny Dowbor to zjawiskowa piękność. Niewielu wie, kto jest jej ojcem
-
Wielka awaria systemu do wystawiania e-recept w całej Polsce
-
Czajka zbierał pieniądze na pogrzeb mamy. Powiedział, na co je wydał
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Instagram