Małgorzata Rozenek dodała zdjęcie i się zaczęło. Fanki były bezlitosne dla Perfekcyjnej Pani Domu

Małgorzata Rozenek po przeprowadzce do nowej willi ma wiele urokliwych kątów, w których może robić piękne zdjęcia. Żona Radosława Majdana wcale nie ukrywa tego, że jej „posłannictwem” jest zawsze wyglądać zjawiskowo. Czasem się to udaje, a czasem niestety nie. Tym razem mamy do czynienia z tym drugim zjawiskiem. Czyżby Perfekcyjna Pani Domu wcale nie była taka perfekcyjna?

Na ten temat internautki mają różne poglądy. Faktem jest, że kadry z nowej willi rzeczywiście wyglądają imponująco – białe mury i eleganckie okiennice, wśród których pląsa prowadząca Projekt Lady. Fanki były jednak nieocenione i w tę sielankę włożyły „łyżkę dziegciu” . W sekcji komentarzy pod opublikowanym na Instagramie zdjęciem zaroiło się od sugestii.

- Mogła ją Pani wypracować przed założeniem – złośliwie pisały obserwatorki.

- Piękna sukienka. Czy tylko ja nie zauważyłam zagnieceń na sukience? – pytały „zatroskane” fanki.

- Brak czasu na uprasowanie chyba? Albo będzie szansa zareklamować jakiegoś producenta żelazek, czekamy – drwiły kolejne z nich.

Przyznajemy, że w stylizacji będącej tematem dyskusji, Małgorzata Rozenek rzeczywiście wygląda szalenie kobieco . Nie da się jednak ukryć, że materiał jest nieco pognieciony . Nie chcemy być złośliwi, ale cisną się na język porady, jakimi sama zainteresowana raczyła widzów swojego pierwszego programu „Perfekcyjna Pani Domu”. Czyżby 44-letnia Rozenek sama się do nich nie stosowała?

Popularna celebrytka na swoim Instagramie oprócz zdjęcia w ulubionej, kwiatowej stylizacji, zamieściła też filmik, na którym występuje w tejże sukience . Na wideo widzimy, jak trzecia żona Radosława Majdana w akompaniamencie klasycznej muzyki hasa po trawniku przy swojej rezydencji.

Widowiskowy kapelusz pomaga w zrobieniu dobrego wrażenia, a od czasu do czasu bohaterka odwraca wzrok w stronę kamery, obdarzając oglądających szerokim uśmiechem . Podczas swoich harców podchodzi też do krzewu białych kwiatów i zaszczyca je swym delikatnym i niewinnym dotykiem, jednak w nieznanym celu. Uwagę zwracają też wyeksponowane plecy płochej uczestniczki pierwszej edycji Azja Express.