Małgorzata Opczowska reaguje na nowych prowadzących "PnŚ". Dodała wymowny wpis. Pęka jej serce
Małgorzata Opczowska pozwoliła sobie na bardzo wymowny komentarz dotyczących zmian kadrowych, jakie zaszły w "Pytaniu na śniadanie". Czy prezenterka znalazła poparcie pośród internautów? Takiej reakcji nie mogła się spodziewać.
Kadrowe zawirowania w "Pytaniu na śniadanie"
Ostatnie wydarzenia w "Pytaniu na śniadanie" dowodzą tezie, że porażki jednych prezenterów stają się szansą dla innych. Z posadą w śniadaniówce pożegnała się Ida Nowakowska i Anna Popek, a w ich miejsce w mig wskoczyli gwiazdorzy znani z anten Polsatu i TVN.
Zwolnione dziennikarki nie zabrały jeszcze głosu, jednak można spodziewać się różnych reakcji. Mogą nie pozostawić na dotychczasowym pracodawcy suchej nitki lub zupełnie zniknąć z przestrzeni medialnej. Jest jednak osoba, która również nieszczęśliwie znalazła się na liście do zwolnienia - jest nią Małgorzata Opczowska. Była gwiazda TVP właśnie przerwała milczenie.
Joanna Kurska jest wściekła! Ukochana byłego prezesa TVP ujawnia, ile dokładnie zarabiała. Krocie?Małgorzata Opczowska nie spodziewała się zwolnienia z "PnŚ". "Nie widzę powodu"
Małgorzata Opczowska jeszcze kilka dni temu zachowywała pokerową twarz i wprost dawała do zrozumienia, że nie spodziewa się zwolnienia z "Pytania na śniadanie". Podkreśliła, że zawsze do powierzonych obowiązków podchodzi z należytym pietyzmem i daje z siebie 100 procent.
Widzowie to doceniają, dostałam ostatnio bardzo dużo wsparcia z ich strony i dobrej energii. Nigdy też nie było zastrzeżeń co do mojej pracy, zawsze do powierzonych mi zadań podchodzę profesjonalnie. Nie widzę zatem powodu, dla którego miałoby to się zmienić - oznajmiła w Onecie.
Niestety, wspomniane zastrzeżenia najwidoczniej się pojawiły, bo była telewizyjna partnerka Łukasza Nowickiego więcej nie pojawi się w porannym paśmie. Ten fakt skomentowała w mediach społecznościowych. Niebywałe, pod jakim postem.
Małgorzata Opczowska wymownie zareagowała na zmiany w "PnŚ".
Na profilu "Pytania na śniadanie" opublikowano fotos nowego duetu prowadzących. To Robert Stockinger - syn znanego aktora, którego widzowie kojarzą z "Dzień dobry TVN" oraz była twarz Polsatu, Joanna Górska. Wirtualna społeczność przyjęła ich z umiarkowanym entuzjazmem. Wielu wskazywało, że tak szybkie zastąpienie dotychczasowych gwiazd nikomu nie przysporzy sympatii.
Zirytowana internautka w sekcji komentarzy zadała krótkie pytanie, w którym nawiązała do jednej z prowadzących. Zauważyła, że z dnia na dzień z ekranów zniknęła jej ulubiona bohaterka.
To jakieś żarty? A gdzie moja ukochana Małgosia Opczowska? - napisała, nie ukrywając zbulwersowania.
Wywołana do tablicy żurnalistka z pewnością mogłaby powiedzieć wiele więcej, jednak ograniczyła się jedynie do jednej, acz niezwykle wymownej emotikony. Ulubienica widzów pod komentarzem dodała… złamane serce. To wystarczyło, by na autorkę wylałą się fala wsparcia.
- Małgosiu! Jesteśmy z Tobą
- Pani Małgosiu, będziemy tęsknić. Cała "stara" ekipa "Pytanie na śniadanie" wprowadzała tę niesamowitą, ciepłą atmosferę. Czułam się zawsze jak w domu u mamy. Jesteście nie do zastąpienia!!!!
- Pani Małgosiu, jest pani cudowną osobą. (…) Teraz już nie będę w życiu tego oglądać, bez was to nie to samo jestem z Wami całym serduszkiem
- Małgosiu, już tęsknimy za Tobą - deklarują fani.
Wam również będzie brakować Małgorzaty Opczowskiej?
Źródło: Onet