Magdalena Ogórek rozliczyła polityków SLD na wizji. Nie drgnęła jej nawet powieka
Podczas piątkowej emisji "W tyle wizji" na antenie TVP Info prowadząca program Magdalena Ogórek nie pozostawiła suchej nitki na politykach, których przeszłość jest nierozerwalnie związana z Lewicą, a dziś angażują się we współpracę z PO. Rzecz jednak w tym, iż sama prowadząca była swego czasu mocno związana z SLD.
Magdalena Ogórek rozlicza polityków Lewicy
Serce nie sługa. Słowa te nie powinny dziwić nikogo, kto doświadczył nie raz szaleńczej miłości. A już w szczególności tej politycznej, która bardzo często w kraju nad Wisłą zapomina o pojęciu wierności.
Wszak goszczący w studiu TVP Info komentator Marcin Wolski odwołał się na początku piątkowego programu do kategorii prawdy, która w czasach postmodernizmu praktycznie nie istnieje, ustępując na każdym kroku względności. Trudno jednak stwierdzić czy słowa te więcej dotyczyły wspomnianego serca, czy też może sługi.
Niemniej w trakcie porywającej w studiu dyskusji, Magdalena Ogórek postanowiła wymienić kilka nazwisk polityków, które w jej opinii są świadectwem co najmniej pomieszania. Warto nadmienić, iż wspomniana plejada była i jest w większym lub mniejszym stopniu związana ze środowiskami lewicowymi.
- Barbara Nowacka jest przy Platformie, potem był desant: Leszek Miller, Marek Belka, pan Rosati to już od dawna udaje europejskiego demokratę w Platformie Obywatelskiej. Ale to się tak pomieszało - komentowała całą sprawę zafrapowana dziennikarka.
- Szef SLD, Grzegorz Napieralski gdzie? No przy Platformie Obywatelskiej - wyliczała bezlitośnie Magdalena Ogórek, której głos zdawał się pewnym swego. Można by się niewinnie zastanowić, czemuż to miałaby nagle zadrżeć powieka tak doświadczonej dziennikarce, jaką jest Magdalena Ogórek?
Być może dlatego, iż jeszcze w 2015 r. była oficjalną kandydatką na urząd prezydenta RP z ramienia SLD, której kandydaturę osobiście poparł krytykowany przez nią teraz Leszek Miller. A może na tę beznamiętność wpłynął epizod związany z pracą w telewizji "TVN"? Tak jak prowadząca program wykazała się doskonałą pamięcią, tak internauci nie pozostali obojętni na słowa dziennikarki.
- Hipokryzja level hard - napisał jeden z obserwatorów w sieci pod filmem z wypowiedzią Magdaleny Ogórek. - Ależ to się pomieszało w tej polityce... - napisał z kolei inny pamiętliwy użytkownik. - No niezła mizeria - podsumował inny internauta, pod którego wpisem znalazły się urocze zdjęcia Magdaleny Ogórek z Leszkiem Millerem.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Radosław Sikorski komentuje doniesienia Sławomira Cenckiewicza ws. rosyjskiego szpiega
-
Sochaczew. Wielka awantura w radzie miasta. "Pan się tak nie podnieca"