Lech Wałęsa na specjalnej diecie. Jej rachunek jest niezwykle okazały
Za pośrednictwem mediów społecznościowych Lech Wałęsa podzielił się z internautami swoją wizytą w ośrodku rehabilitacyjnym w Lądku-Zdroju (woj. dolnośląskie). Na zamieszczonych w sieci zdjęciach były prezydent w dobrym nastroju przekazał informację o rezultatach diety rozpisanej przez dr Ewę Dąbrowską. Jak jednak wyliczyli dziennikarze, taka dieta, nadzorowana przez specjalistów, nie należy do najtańszych.
Lądek-Zdrój. Lech Wałęsa na diecie
Nie od dziś wiadomo, iż Lech Wałęsa już od pewnego czasu zmaga się z problemami zdrowotnymi. Były prezydent musi regularnie mierzyć cukier, zaś nie tak dawno przeszedł zabieg kardiochirurgiczny ściśle związany ze wszczepionym rozrusznikiem serca.
W sierpniu również laureat nagrody Nobla niespodziewanie zasłabł , jednak po krótkiej wizycie w szpitalu wrócił do pełni sił. Pomimo pojawiających się wraz z wiekiem dolegliwości, laureat nagrody Nobla nie szczędzi energii na wysiłek fizyczny, czy też zagraniczne podróże .
Tym razem były prezydent zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcia z ośrodka rehabilitacyjnego w Lądku-Zdroju w woj. dolnośląskim. Na fotografiach można dostrzec Lecha Wałesę m.in. w towarzystwie rehabilitanta oraz jak korzysta z zabiegu hydroterapii.
Jednak najważniejszym elementem pobytu byłego prezydenta w ośrodku była dostosowana do jego organizmu i potrzeb dieta dr Ewy Dąbrowskiej.
- Poranek w Alhambrze, dieta Pani doktor Dąbrowskiej uzupełniona jednym plasterkiem szynki - podsumował wizytę w ośrodku Lech Wałęsa, który zamieścił obok zdania dokładną datę 11 stycznia.
Jak zbadali ciekawcy dziennikarze, dieta taka składa się z dwóch etapów, z których pierwszy trwa 5 dni. Wtedy też należy m.in. pić na czczo litr soku z kiszonej kapusty, który ma za zadnie oczyścić jelito grube.
W dalszej kolejności włączane są odpowiednio owoce oraz warzywa, z których najważniejsze są te ostatnie, spożywane na obiad i kolację.
Wśród zaleceń zaś rekomenduje się picie dużej ilości ziół oraz zielonej herbaty. W trakcie trwania kuracji absolutnie wykluczone jest spożywanie pokarmów mięsnych oraz alkoholu lub kawy.
Kosztowny pobyt Lecha Wałęsy
Jak się jednak okazuje, nie każdy może pozwolić sobie na takie oczyszczanie organizmu. Jak sprawdzili dziennikarze portalu o2, taka przyjemność niemało kosztuje. Za trzy noce w rzeczonym ośrodku pod okiem specjalistów trzeba bowiem zapłacić 1 692 zł .
Kwota ta jest tym bardziej zadziwiająca, jeśli przemnożymy ją przez liczbę dni, po których dana osoba odczuwa zadowalające rezultaty przebywania na diecie. Rekomendowany pobyt w ośrodku wynosi 14 dni.
Jak zauważają dziennikarze portalu, zmagający się w ostatnim czasie Lech Wałęsa z kłopotami finansowymi musiał sięgnąć głębiej do portfela lub skorzystać ze specjalnej zniżki. Niemniej, warto pamiętać, iż w pierwszej kolejności najważniejsze jest przecież zdrowie.
-
Lech Wałęsa o wizycie Zełenskiego w USA: "Od tej rozmowy zależą losy nas wszystkich"
-
Lech Wałęsa nie przebierał w słowach. Radzi Rosjanom i Białorusinom co muszą zrobić
-
Lech Wałęsa tuż przed świętami opowiedział o relacjach z żoną. Danucie będzie przykro?
Źródło: Fb/Lech Wałęsa/o2.pl/se.pl
Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!