Kupisz auto, a niektóre funkcje nie będą działać. Czemu? Bo nie zapłaciłeś
Posiadanie i korzystanie z auta dla wielu osób jest wręcz warunkiem koniecznym, aby normalnie funkcjonować. Osoby mieszkające w małych miejscowościach nie zawsze mogą skorzystać z komunikacji miejskiej - samochód pozwala im zachować niezależność, często będąc jedynym sposobem na sprawne i komfortowe poruszanie się z punktu A do punktu B .
O tym, że bez względu na wszystko, są osoby, które z własnych czterech kółek nigdy nie zrezygnują, doskonale wie Polski rząd. Wprowadzanie nowych podatków, opłat, podnoszenie cen benzyny, czy nowy taryfikator - kierowcy muszą zaakceptować. W wielu przypadkach zrezygnowanie z auta nie wchodzi w grę.
O tym, że dla wielu osób auto jest warunkiem koniecznym do normalnego funkcjonowania, wiedzą również producenci samochodowi. Przykładowo - Jakiś czas temu w sieci pojawiły, że Toyota postanowiła wprowadzić abonament na funkcję zdalnego uruchamiania pojazdu z pilota. Jest to o tyle zaskakujące, że rozwiązanie to korzysta z fal radiowych i nie wymaga dostępu do Internetu i serwerów japońskiej marki.
O ile możliwość odpalania auta na odległość nie jest do życia niezbędna, o tyle sam trend „blokowania” pewnych funkcji pojazdu może w przyszłości spędzać sen z powiek właścicieli aut używanych.
Nowy klient, kupujący auto w salonie, będzie decydować o tym, w co będzie wyposażone. Po kilku latach, gdy będzie chciał sprzedać swój samochód... niektóre dodatkowe opcje przestaną działać, a nowy nabywca będzie musiał wykupić je ponownie. Czym jest ten okres „próbny"? Czasem, przez jaki zakupione funkcje będą dostępne bez abonamentu. T akie rozwiązanie sprawi, że klienci decydujący się również na zakup używanych pojazdów marki, będą zasilać portfel japońskiej marki.
Na podobne rozwiązanie wpadli w niemieckim BMW. Również ta marka planuje sprzedawać klientom auta z poblokowanymi funkcjami, które uruchomić będzie można po wykupieniu pewnej subskrypcji. Wśród dodatkowego wyposażenia, które może wymagać dopłaty, znaleźć się może, np. tempomat, dwustrefowa klimatyzacja, czy obsługa głosowa urządzeń pokładowych.
W Polsce, gdzie większość osób porusza się samochodami używanymi, ten problem może być szczególnie uciążliwy. Za jakiś czas samochody bez subskrypcji się zestarzeją... a nowe już będą wymagały wykupienia dodatkowych funkcji. Oczywiście będzie można z auta normalnie korzystać bez płacenia za subskrypcje... ale teraz możemy kupić kilkuletni pojazd „na wypasie” i korzystać z pełnego wyposażenia. Za jakiś czas niestety może się to okazać niemożliwe.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Ceny paliw drastycznie poszybują w górę? Eksperci nie mają najmniejszych wątpliwości
-
Porażający incydent przed salonem Ferrari. Supra z łatwością wylądowała na dachu
-
Internauci śmieją się z funkcjonariuszy z Jarosławia. Do zdjęć pozowali z „pożyczonym” radiowozem
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: goniec.pl
<iframe width="100%" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/ceBTWLJgIxU" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>