Fatalna wpadka Krzysztofa Ibisza. Niewiarygodne, jak zareagował na widok żony Krzysztofa Rutkowskiego
Krzysztof Ibisz bez wątpienia może być spokojny o swoją rolę prowadzącego w " Tańcu z Gwiazdami ". Jeśli jednak zdarzać mu się będą gafy związane z uczestnikami programu, sytuacja może się diametralnie zmienić.
Krzysztof Rutkowski (62 l.) to popularny "detektyw", który zasłynął dzięki licznym medialnym sprawom, które próbował rozwiązać. Poszukiwacz "Madzi z Sosnowca" i "Pytona znad Wisły" na parkiecie występuje u boku Sylwii Madeńskiej.
Niestety jego debiut nie spotkał się z ciepłym przyjęciem jurorów, którzy ocenili jego cha-chę na zaledwie 17 punktów z 40 możliwych. Popularność zapewniła mu jednak awans do kolejnego odcinka.
Krzysztof Ibisz nie rozpoznał osoby, którą zaprosił?
Nie da się ukryć, że Krzysztof Rutkowski jest obecnie jedną z największych "gwiazd" tej edycji tanecznego show. Tak jak kiedyś Mariusz Pudzianowski , tak teraz "detektyw" przyciąga przed telewizory widzów, którzy dotychczas nie oglądali programu.
Krzysztof Ibisz kilka dni temu zaprosił właściciela agencji detektywistycznej i jego małżonkę do swojego programu "Demakijaż". Jeszcze przed rozpoczęciem nagrań doszło za kulisami do zabawnej sytuacji, o której w rozmowie z reporterką "Faktu" opowiedziała partnerka Krzysztofa Rutkowskiego .
- W "Demakijażu" siedzę w studio, wchodzi Krzysztof Ibisz i mówi: "A tam od Rutkowskich to oni przyjdą?" A ja do niego mówię "No była Rutkowska, przyszła, ale wyszła". On taki przestraszony: "No co Ty, żartujesz?". Pomyślał, że jestem prezenterką newsów w Polsacie. Nie rozpoznał mnie, no mówię: "Wreszcie będę bogata". Jest mi bardzo miło, że ktoś mi mówi, że nadawałabym się do telewizji, aby prowadzić swój program - pochwaliła się Maja Rutkowski w rozmowie z "Faktem".
Czy faktycznie Krzysztof Ibisz mógł nie rozpoznać swojej gościni? Ciężko w to uwierzyć. Równie duże wątpliwości mam w to, że Maja Rutkowski nie jest bogata - chyba że małżonkowie mają rozdzielność majątkową.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Fakt.pl