Krzysztof Brejza pozywa Jarosława Kaczyńskiego. Nie ma to związku z Pegasusem
Wywiad Jarosława Kaczyńskiego sprawić może, że prezes Prawa i Sprawiedliwości stanie przed sądem. Senator Krzysztof Brejza złożył przeciwko wicepremierowi pozew. Chodzi o słowa sugerujące, że senator Platformy Obywatelskiej jest wmieszany w aferę fakturową.
Senator Krzysztof Brejza pozywa Jarosława Kaczyńskiego . Domaga się od prezesa PiS oficjalnych przeprosin za sugerowanie, że jest jedną z osób zamieszanych w inowrocławską aferę , w której śledztwo trwa od czterech lat. Senator PO ani razu nie został w związku z tą sprawą przesłuchany.
- Twierdzenia Jarosława Kaczyńskiego umieszczają Krzysztofa Brejzę w jednoznacznie przestępczym kontekście i rodzą wprost skojarzenia, że uwikłany jest w zdarzenia o charakterze nieuczciwym i aferalnym. Jest to pomawiające i jako takie godzi w cześć i dobre imię powoda - przeczytać można w pozwie przeciwko prezesowi PiS.
O jakie słowa dokładnie chodzi senatorowi PO, który w czasie kampanii wyborczej był podsłuchiwany systemem Pegasus (więcej na ten temat przeczytasz > pod tym linkiem <)?
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Głośny wywiad Jarosława Kaczyńskiego, a w nim kluczowe kwestie
Dopiero w poniedziałek opublikowany został w całości wywiad Jarosława Kaczyńskiego dla "Sieci" . Wcześniej już można było zapoznać się z jego fragmentami, które trafiały na portal wpolityce.pl.
Podczas rozmowy z dziennikarzami prezes PiS otworzył się nie tylko na temat wcześniejszych wyborów, które nie są wykluczone . Jarosław Kaczyński poruszył także kwestię wewnętrznych problemów Prawa i Sprawiedliwości. Wprost stwierdził, że Polski Ład atakowany był również od wewnątrz .
Słowa, przez które Krzysztof Brejza postanowił pozwać Jarosława Kaczyńskiego , pojawiły się tuż po tym, jak prezes PiS poruszył kwestię Pegasusa , którym senator PO miał być inwigilowany w czasie, gdy pełnił funkcję szefa sztabu wyborczego.
Prezes PiS nie zgadza się z twierdzeniem, że to działania tuż przed wyborami przyczyniły się do przegranej opozycji. - Żaden Pegasus, żadne służby, żadne jakieś tajnie pozyskane informacje nie odgrywały w kampanii wyborczej w roku 2019 żadnej roli. Przegrali, bo przegrali, nie powinni dziś szukać takich usprawiedliwień . Te wszystkie opowieści pana Brejzy są puste , nic takiego nie miało miejsca - powiedział Jarosław Kaczyński dla "Sieci".
Insynuacje Jarosława Kaczyńskiego doprowadzą go do sądu
To jednak nie wszystko. Jarosław Kaczyński postanowił uderzyć personalnie w senatora Krzysztofa Brejzę. - Przypominam, że on sam pojawia się w sprawie inowrocławskiej w poważnym kontekście, jest tam podejrzenie poważnych przestępstw. Z wyborami nie miało to nic wspólnego - mówił podczas wywiadu prezes PiS.
Krzysztof Brejza postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Domaga się od Jarosława Kaczyńskiego przeprosin za insynuowanie jego zamieszania w aferę . Mec. Dorota Brejza, która reprezentuje polityka, a prywatnie jest jego żoną, zwraca uwagę, że tzw. afera fakturowa od czterech lat jest pod okiem śledczych.
Przez cały okres trwania śledztwa Krzysztof Brejza nie został ani razu przesłuchany . Co więcej, służby nie znalazły żadnego dowodu na to, że senator PO jest w jakimkolwiek stopniu winny w tej sprawie .
W pozwie przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu pojawiła się treść przeprosin, które prezes PiS ma opublikować po przegranym procesie. Oto ich treść:
"Ja, Jarosław Kaczyński przepraszam pana Krzysztofa Brejzę za to, że w styczniu 2022 r. w wywiadzie dla tygodnika "Sieci", który opublikowano także na portalu wPolityce.pl, bezprawnie rozpowszechniłem nieprawdziwe sugestie łączące pana Krzysztofa Brejzę z zachowaniami przestępczymi i aferalnymi. Oświadczam, że nie było żadnych podstaw do sformułowania tez i sugestii łączących Krzysztofa Brejzę z jakimkolwiek przestępstwem. Ubolewam, że naruszyłem tym samym dobra osobiste pana Krzysztofa Brejzy w postaci czci i dobrego imienia".
To nie pierwszy proces Jarosława Kaczyńskiego, niedawno jeden przegrał
Już wcześniej prezes PiS trafiał przed oblicze wymiaru sprawiedliwości. Na początku grudnia Radosław Sikorski poinformował, że Jarosław Kaczyński przegrał w nim sądzie . W tamtej sprawie także chodziło o insynuacje oraz pomówienie.
- Kaczyński olewa wyroki sądów tak europejskich jak polskich. Ale dostałem zgodę na zastępcze wykonanie przeproszenia mnie za 'zdrajcę dyplomatycznego.' Czy ktoś z Państwa wie, czy ma już konto i gdzie? Poszukiwany też odważny komornik, który ściągnie PLN46k - poinformował na Twitterze były minister spraw zagranicznych.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Nie żyje Piotr Gąsiorowicz. Aktor zginął w drodze na pogrzeb
-
Sondaż ws. Polskiego Ładu. Prawie 41 proc. ankietowanych źle ocenia nowy program
Źródło: onet.pl, wpolityce.pl