Krystyna Tkacz ma problemy finansowe
Choć Krystyna Tkacz zagrała w wielu kultowych produkcjach, nie opływa w luksusach. Podobnie jak mnóstwo innych aktorów żyje na przeciętnym poziomie. Niestety nie może też być spokojna o swoją przyszłość, ponieważ – jak zasugerowała – jej emerytura jest głodowa.
Widzowie mogli zobaczyć Krystynę Tkacz w takich produkcjach jak „Alternatywy 4”, gdzie zagrała Kotkową. Aktorka wystąpiła również w „Zmiennikach”, wcielając się w rolę Michalikowej. Starsze pokolenia z pewnością pamiętają te kultowe kreacje. Artystka nadal grywa w serialach.
Krystyna Tkacz szczerze o zawodzie
Publiczność wciąż z dużym zapałem śledzi jej poczynania zawodowe. Aktorka już od kilku lat występuje w serialu „Barwy szczęścia”, grając Irenę Wyszyńską. Niedawno pojawiła się informacja o kolejnej roli kultowej już gwiazdy.
Niedługo aktorka ma pojawić się także jako Wiesława Góra w produkcji „Na sygnale”. Zagra matkę doktora Artura, w którego rolę wciela się Tomasz Piątkowski. Okazuje się, że już od dziesięciu lat przysługuje jej emerytura.
[EMBED-243]
Choć artystka może już pobierać świadczenia i spokojnie spędzać czas w domu, cały czas pracuje. Jak sama przyznaje, nie ma innego wyboru, ponieważ emerytura, która jej przysługuje, jest głodowa. Pieniędzy wystarcza zaledwie na uregulowanie podstawowych opłat.
Krystyna Tkacz o artystach
W rozmowie z mediami Krystyna Tkacz pochyliła się nad losem artystów. Jej zdaniem aktorzy otrzymują bardzo niskie świadczenia przyznawane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, dlatego są wręcz skazani na pracę aż do śmierci.
Kobieta nie wyobraża sobie przejścia na emeryturę, ponieważ nie mogłaby żyć na poziomie. Niestety nie jest jedyną aktorką, która narzeka na wysokość świadczeń. Warto zauważyć, że artystka jest aktywna zawodowo już od pięciu dekad.
Udzielając wywiadu, Krystyna Tkacz oświadczyła, że w Polsce niewiele osób przejmuje się losem aktorów. Zasugerowała, że wzbudzają zainteresowanie jedynie w kwestii plotek. Gwiazda przyznała, że będzie musiała najprawdopodobniej pracować do śmierci.
Na koniec dodała, że szczęście uwielbia swoją pracę i aktorstwo pozwala jej się spełniać. Jednak nie zmienia to faktu, że osoby wykonujące zawody artystyczne przechodzą trudny czas. Pandemia znacznie wpłynęła na funkcjonowanie teatrów. Niektórzy musieli chwytać się dorywczej pracy.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Ksiądz podczas ślubu nagle złapał za gitarę. Wszystko się nagrało
Brzozowski zabrał głos po porażce. W sieci pojawił się jego wymowny wpis
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Interia
