Krawczyk junior podważył testament ojca. Ewa Krawczyk może być wściekła
Krzysztof Krawczyk junior po raz kolejny stanął przed sądem rejonowym w Zgierzu, gdzie walczy o spadek po zmarłym ojcu. Tym razem syn legendarnego muzyka zdecydował się na niespodziewany krok i podważył testament ojca.
Krzysztof Krawczyk miał tylko jedno biologiczne dziecko. Jest nim Krzysztof junior, który obecnie ma 47 lat. Mężczyzna nie miał jednak dobrych stosunków z ojcem, a tym bardziej macochą. Przed śmiercią piosenkarz sporządził odręczną notatkę, wedle której wszystko dziedziczy po nim żona.
Okazuje się jednak, że w 2002 roku Krzysztof Krawczyk napisał testament i chociaż Ewa Krawczyk zapewnia, że zgodnie z nim cały majątek również przechodził wyłącznie na nią, to jednak dokument ten nie ujrzał światła dziennego.
Sąd po pierwszej rozprawie miał ustalić, czy faktycznie dokument istnieje, a jeżeli tak, to czy zapisy w obu nie są wzajemnie wykluczające się. Do tej pory Krzysztof Igor Krawczyk zamierzał walczyć tylko o zachowek po ojcu, który mu się należał, ale na dzisiejszej rozprawie, podjął zaskakująca decyzję o zakwestionowaniu testamentu ojca.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
- Generalnie sytuacja się zmieniła, dlatego że pan Krzysztof Igor Krawczyk kwestionuje w chwili obecnej złożony testament notarialny. Notariusz został przesłuchany i sąd na nasz wniosek zwróci się o całość dokumentacji medycznej dotyczącej spadkodawcy. Zapewne w dalszej kolejności zostanie dopuszczony dowód z opinii biegłych psychiatrów, którzy wypowiedzą się na okoliczność, czy testator w chwili sporządzenia testamentu miał pełną świadomość w tym zakresie (...) - powiedziała adwokat Krawczyka juniora, Monika Kucwaj-Zarzycka.
Z takiego obrotu spraw może być wściekła Ewa Krawczyk, wdowa po piosenkarzu. Na dzisiejszej rozprawie nie pojawiła się, więc gdy informacje o kwestionowaniu testamentu zmarłego męża do nie j dotrą, zapewne nie będzie szczęśliwa.
Notariusz, który był przy Krawczyku 15 września 2020 roku, gdy powstał nowy testament, zeznał dzisiaj, że Krzysztof Krawczyk przyznał tamtego dnia, że nie chce wydziedziczać syna i wie o zachowku, który będzie mu się należał oraz chce, by tak się stało.
Rozprawa na ten moment została odroczona a sąd na podstawie świadczeń medycznych ma zadecydować, czy powołać biegłego.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: Fakt