Kontrolerzy zapukają do drzwi wielu Polaków. Wiemy, czy trzeba ich wpuścić
Już niedługo w domach Polaków zostaną przeprowadzone kontrole – poinformował Główny Urząd Nadzoru Budowlanego. Kontrolerzy sprawdzą stan techniczny budynków oraz źródła ciepła. Powodem tego ma być weryfikacja danych z deklaracji CEEB.
Niebawem mogą czekać nas kontrole we wszystkich domach
Już niebawem do twoich drzwi mogą zapukać wysłannicy Nadzoru Budowlanego, którzy sprawdzać będą stan techniczny oraz zgodność danych naszych domów z deklaracjami CEEB. Kontrole zostały zaplanowane przez Główny Urząd Nadzoru Budowlanego na 2023 rok.
Przeprowadzenie przeglądów stanu domów ma również na celu zebranie danych, które w przyszłości będą wykorzystywane w przygotowywaniach sprawozdań z realizacji programów dotyczących ochrony środowiska i walki ze smogiem.
Co konkretnie będą sprawdzać kontrolerzy?
Kontrolerzy z Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego sprawdzać będą stan techniczny budynków, emisyjność i efektywność energetyczną. Wszystko w celu weryfikacji z deklaracjami, które wypełnialiśmy do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
Kontrolę przeprowadzać będą inspektorzy ochrony środowiska, a także kominiarze. Co ważne, należy pamiętać, że nie są one obowiązkowe. Właściciele mogą dobrowolnie wyrazić ochotę na wzięcie udziału w przeglądzie domów, w których mieszkają, pod kątem stanu technicznego oraz pozostałych aspektów.
Inwentaryzacja budynków w drugiej połowie 2023 roku
Jak przekazała PAP Joanna Niedźwiecka z Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, etap inwentaryzacji budynków zostanie wdrożony w drugiej połowie 2023 roku. Dane zostaną zapisane w CEEB i będą podstawą przy ubieganiu się o dofinansowanie termomodernizacji lub wymiany źródła ciepła w naszych domach.
- Obywatel będzie mógł zamówić przegląd przewodów kominowych, inwentaryzację budynku, w wyniku której otrzyma tzw. uproszczony audyt energetyczny. Wynik audytu ułatwi podjęcie decyzji o ewentualnej potrzebie polepszenia efektywności energetycznej budynku – wyjaśniła Joanna Niedźwiecka. Dodała, że taką inwentaryzację będzie mógł przeprowadzić kominiarz przy okazji standardowego przeglądu, ale będzie ją również można zamówić w dowolnie wybranym przez siebie momencie.
Źródło: PAP