Kłótnia w Polsat News. Poszło o ulicę Lecha Kaczyńskiego w Warszawie
Ulica Lecha Kaczyńskiego podzieliła gości Polsat News. Jan Śpiewak na jedną z tez oparł łokcie o stół i głowę schował w dłoniach. Co zdarzyło się w programie na żywo? Wyjaśniamy.
- Lech Kaczyński powinien mieć ulicę w Warszawie już dawno, dawno temu i nie jakąś tam gdzieś na uboczu - powiedział Grzegorz Jankowski, który prowadził program w Polsat News.
Pod koniec piątkowego wydania " Punkt widzenia" rozpętała się prawdziwa burza. Powodem było uhonorowanie zmarłego pod Smoleńskiem prezydenta . Wspomniano wyborcze obietnice Rafała Trzaskowskiego, który ostatnio zasłynął wyznaniem z przeszłości na temat swojego życia miłosnego .
Kłótnia na antenie Polsat News, poszło o Lecha Kaczyńskiego
W programie na żywo w Polsat News doszło do scen, które na długo zapadną w pamięci widzów. Grzegorz Jankowski prowadzący "Punkt widzenia" rozmawiał z warszawską radną Joanną Staniszkis z KO oraz Janem Śpiewakiem .
Pod koniec programu przypomniano, że Rafał Trzaskowski w trakcie kampanii stwierdził, że Lech Kaczyński zasługuje na to, by wyróżnić i upamiętnić go na ulicach Warszawy , którą rządził jako prezydent. Nadal jednak nie wiadomo, czy ulica faktycznie powstanie.
Dyskusja na temat ewentualnego umiejscowienia ulicy Lecha Kaczyńskiego wprowadziła do studia Polsat News ogromne emocje . Powodem były słowa radnej Warszawy reprezentującej partię Donalda Tuska.
- Uważamy, że Armii Ludowej jest jakby za duża, że ta ulica jest za godna. Ja tak przynajmniej uważam i szczęśliwie nie jestem jedyną. Uważamy, że jakaś średnia ulica, pomiędzy, no nie na uboczu - mówiła na antenie Polsat News Joanną Staniszkis.
Jan Śpiewak nie wytrzymał, schował twarz w dłoniach
Słowa radnej wywołały prawdzie oburzenie. - Prezydent pani kraju, człowiek, który zginął w katastrofie, prezydent pani miasta, działacz opozycyjny - wyliczał oburzony stanowiskiem polityczki prowadzący program.
Co więcej, radna Warszawy wyjaśniła, dlaczego w jej opinii Lech Kaczyński nie powinien zostać uhonorowany ulicą. - Nie odpowiada nam jego brat bliźniak, który się zachowuje po prostu tragicznie - stwierdziła.
Najbardziej emocjonalną reakcją było zachowanie miejskiego aktywisty Jana Śpiewaka. W programie na żywo nie ukrywał, że Joanną Staniszkis są nieodpowiednie.
Aktywista oparł się na stole w studio piątkowego "Punktu widzenia" i schował swoją twarz w dłoniach . Fragment szybko stał się symbolem rozmowy i bije rekordy popularności w sieci.
Stanowisko Lecha Kaczyńskiego w kwestii ulicy zmarłego rezydenta stolicy jest zupełnie odmienne od Joanny Staniszkis z Koalicji Obywatelskiej. - Boże, ja w to nie wierzę po prostu, w to, co tu słucham - powiedział w programie na antenie Polsat News.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Policja poszukuje osób, które mogły kupić skażony denaturat. Opublikowano specjalny apel
-
IMGW: Dobra prognoza pogody na weekend. Radość jednak nie potrwa długo, szykuje się powrót burz
-
O której procesja w Boże Ciało 2022? Gdzie oglądać? Lista procesji i program TV
Źródło: Polsat News