Goniec.pl Wiadomości Kłamliwa kampania dezinformacyjna państwowych spółek. Tysiące billboardów zalało polskie miasta
Piotr Molecki/East News

Kłamliwa kampania dezinformacyjna państwowych spółek. Tysiące billboardów zalało polskie miasta

13 lutego 2022
Autor tekstu: Ada Rymaszewska

Państwowe przedsiębiorstwa stoją za kłamliwą kampanią billboardową, która manipuluje rzeczywistością i oszukuje Polaków, sugerując im, że Unia odpowiada za 60 proc. cen prądu w Polsce. Eksperci nie mają wątpliwości, że ten zabieg ma głównie cel propagandowy obliczony na zohydzenie Wspólnoty.

Rosnące rachunki za gaz i prąd, a do tego rekordowa inflacja drenują portfele Polaków i sprawiają, że w społeczeństwie na próżno szukać optymistycznych nastrojów. Z tego faktu doskonale zdają sobie sprawę rządzący, którzy robią wszystko, by zrzucić gniew obywateli na opozycję i czynniki zewnętrzne.

W ramach przechodzenia do ofensywy, Zjednoczona Prawica próbuje atakować Donalda Tuska, a także Rosję i Unię Europejską. Tą ostatnią obarcza ostatnio szczególnie często winą za horrendalne rachunki za prąd w polskich domach.

W sukurs rządowi idzie więc Towarzystwo Gospodarcze Polskie Elektrownie, które zorganizowało propagandową kampanię dezinformacyjną, manipulującą przekazem i skłaniającą Polaków do myślenia, że to Wspólnota ponosi odpowiedzialność za 60 proc. średniej ceny prądu. Prawda jest jednak zupełnie inna.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Kłamliwe billboardy na ulicach polskich miast

Od kilku dni wokół kampanii TGPE rosną kontrowersje. Patrząc na zalewające polskie miasta billboardy, znajdujemy na nich informację o "kosztach produkcji energii", co jednak nie jest jednoznaczne z wysokością naszych rachunków.

Uruchomiono także specjalny serwis internetowy – Polskielektrownie.com.pl – który ma informować polskie społeczeństwo o strukturze kosztów produkcji prądu oraz odpowiedzialności polityki prowadzonej przez Brukselę. - Mamy do czynienia z propagandą ekonomiczną. To nie jest rzetelna informacja, to jest propaganda ekonomiczna - powiedział w programie "Money. To się liczy" prof. Jerzy Hausner, były wicepremier i minister gospodarki.

Towarzystwo Gospodarcze Polskie Elektrownie odpiera jednak zarzuty twierdząc, że "w żaden sposób kampania nie informuje, że 60 proc. kosztów wytworzenia energii wynikającej z kosztów uprawnień do emisji przekłada się na 60 proc. kwoty na rachunku dla odbiorców końcowych, który obok kosztów energii obejmuje także koszt dystrybucji energii oraz inne opłaty".

Rząd oszukuje i manipuluje

Mimo tłumaczeń TGPE, przekaz jest prosty i ma trafić do przeciętnego Kowalskiego. Dezinformacja to pierwsze, co nasuwa się na myśl bardziej zorientowanym w temacie. Eksperci twierdzą zgodnie, że wykorzystano sprytny zabieg, gdyż kampanii nie można wprost zarzucić kłamstwa, choć tak naprawdę przeinacza ona rzeczywistość.

Jak tłumaczy portal money.pl, prawda jest, że UE ze swoją polityką klimatyczną odpowiada za 60 proc. kosztów wytworzenia energii, ale jest to zaledwie 20 proc. ceny widniejącej na rachunku.

Ponadto, jedynym podmiotem, który wzbogaca się na tych opłatach nie jest Unia, a polski rząd. Tylko w zeszłym roku dokładnie 25,3 mld zł dochodów z tytułu sprzedaży uprawnień spłynęło do budżetu państwa.

Zjednoczona Prawica atakuje Unię

Teoretycznie za środki uzyskane z opłat powinna dokonywać się dekarboniacja polskiej energetyki, wciąż uzależnionej w dużej mierze od węgla. Nasz rząd staje jednak okoniem i na siłę chce jak najdłużej eksploatować kopalnie w strachu przed gniewem górników.

Anna Mierzyńska, ekspertka ds. marketingu sektora publicznego, stwierdza wprost, że billboardy to przykład przekazowej manipulacji, nastawionej na eskalowanie antyunijnych nastrojów i propagandę. Daleko im zaś do informacji i edukacji.

Warto zauważyć także, że kłamstwa na temat cen energii powielają cały czas posłowie Zjednoczonej Prawicy. Ostatnio zorganizowali oni w Sejmie konferencję, której transmisję przerwał TVN24 tylko po to, by móc sprostować nieprawdę padającą z ust parlamentarzystów .

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: money.pl

Obserwuj nas w
autor
Ada Rymaszewska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Wcześniej pracowałam w redakcjach TVN24, Kontakt24 oraz b2-biznes.pl. Jestem absolwentką dziennikarstwa i medioznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim, a obecnie studiuję politologię. Interesuję się polityką, lubię być na bieżąco z wydarzeniami z kraju i ze świata.

 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport