Katowice: Stłoczeni studenci czekali na egzamin. Wezwano policję
W mediach społecznościowych opublikowano zdjęcie stłoczonych studentów, którzy czekali na zaliczenie przed wejściem do auli Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Młodzi ludzie nie kryją żalu do władz. Jedna ze studentek w rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim” nazwała wydarzenie „koronaparty dla studentów”.
Policja interweniowała na uniwersytecie
Fotografia została wykonana w środę 28 kwietnia. Widać na nim tłum studentów czekających na korytarzu przed aulą. Ze względu na duży tłum egzaminowani nie mieli możliwości zachowania bezpiecznego dystansu społecznego . Na korytarzu stały dziesiątki młodych ludzi.
Tego dnia na Śląskim Uniwersytecie Medycznym w Katowicach odbywało się kolokwium z patomorfologii. Studenci, którzy wysłali zdjęcie do „Dziennika Zachodniego” podkreślają, że wiele osób nie zostało jeszcze zaszczepionych przeciwko koronawirusowi . Obawiają się, że letnia sesja egzaminacyjna może wyglądać podobnie.
- Mając świadomość, że szczepionka nie chroni nas przed przenoszeniem wirusa oraz biorąc pod uwagę fakt, że nadal nie wszyscy zostaliśmy zaszczepieni, jesteśmy bardzo zaniepokojeni tym, jak będą wyglądały egzaminy podczas letniej sesji - relacjonowała jedna ze studentek w rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim”.
Policja, która została wezwana na miejsce stwierdziła, że wezwanie było bezzasadne . Agata Pustułka, rzeczniczka prasowa Śląskiego Uniwersytetu Medycznego przekazała, że egzamin miał odbywać się w trzech turach, by studenci nie byli narażeni na kontakt z patogenem.
Trzy grupy studentów miały zjawić się na uczelnianych korytarzach w różnych godzinach. Przedstawicielka uniwersytetu stwierdziła, że władze placówki zamierzały dostosować się do obostrzeń epidemiologicznych i udostępnić zaledwie 100 z 376 miejsc dostępnych na auli.
- W auli, która może zgromadzić maksymalnie 376 osób, w każdej z tur miało zdawać po około 100 ludzi, a zatem wszystkie epidemiczne warunki były zachowane. Sala posiada klimatyzację. Znajdowały się w niej dodatkowe maseczki oraz środki do dezynfekcji - zaznaczyła.
Wszyscy studenci zostali zobowiązani do przyjścia na egzamin w maseczce ochronnej i rękawiczkach jednorazowych. Agata Pustułka podkreśliła również, że większość młodzieży ma już za sobą szczepienia przeciwko COVID-19, a tłum powstał ze względu na zbyt krótkie przerwy pomiędzy kolejnymi turami.
Uczelnia utrzymuje, że nie miała żadnego wpływu na to, że studenci gromadzili się na uczelnianym korytarzu w czasie przerw.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Katarzyna Dowbor powiedziała, że nie wyremontuje im domu. Zamiast tego zaadaptowano stodołę
-
Maryla Rodowicz otrzyma wyższą emeryturę? Pomysł rządu skrytykowany przez ekspertów
-
Mama dała córce imię, jak nazwa pewnego popularnego sklepu. W sieci trwa ostra dyskusja
Źródło: Radio Zet