Kamil Durczok tuż przed śmiercią doznał krwotoku. Są szczegóły jego śmierci
Kamil Durczok nie żyje. Informację o jego śmierci potwierdziły rodzina oraz Uniwersyteckie Centrum Kliniczne im. Gibińskiego w Katowicach. Tuż przed śmiercią dziennikarza doszło do niebezpiecznego zdarzenia. To właśnie ono było najpewniej przyczyną śmierci.
Jak podała Interia, w organizmie Durczoka doszło do krwotoku. Nie podano na razie, czym mógł być spowodowany. Dziennikarz zmarł 16 listopada nad ranem.
Kamil Durczok nie żyje. Przyczyna śmierci już znana?
Rodzina w komunikacie przekazanym redakcji Press nie podała przyczyny śmierci Durczoka . Zastanawiano się, czy nie miało to związku z jego stanami chorobowymi sprzed wielu lat - w 2003 roku Durczok chorował na białaczkę.
Jeszcze w maju dziennikarz informował o tym, że w celach zdrowotnych miał nagle przetaczaną krew. Od dłuższego czasu nie ujawniano informacji o jego stanie zdrowia.
Śmierć Kamila Durczoka
Do zgonu doszło nad ranem 16 listopada. Durczok od 2019 roku był redaktorem naczelnym portalu Silesion. Swoją karierę dziennikarską rozwijał jednak przede wszystkim w TVP i TVN.
W ostatnich latach Durczok stał się o wiele bardziej aktywny w mediach społecznościowych - przede wszystkim na Twitterze i YT.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl Źródło: Interia