Justyna Żyła pokazała tatuaż, który zrobiła dla byłego męża. To symbol wielkiej miłości
Justyna Żyła i polski mistrz skoków narciarskich rozwiedli się dwa lata temu. W listopadzie 2018 para otrzymała rozwód za porozumieniem stron. Sytuacja pomiędzy byłymi partnerami nie należy jednak do prostych. Była żona sportowca wciąż nie może wybaczyć mu odejścia.
Justyna Żyła pokazała tatuaż
Po rozwodzie opieka nad wspólnymi dzieci pary przypadła Justynie Żyle. Skoczek zachował prawo do regularnego widywania się z pociechami. Była żona niejednokrotnie oskarżała go publicznie o brak zainteresowania synem i córeczką oraz o niewspomaganie rodziny finansowo.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy relacje pomiędzy byłymi małżonkami znacznie się pogorszyły. Justyna Żyła nie ukrywa, że wpływ na oziębienie stosunków miał nowy związek Piotra Żyły. Skoczek ma spotykać się z dużo młodszą aktorką znaną z seriali TVN.
Internauci regularnie zasypują media społecznościowe Marceliny Ziętek nieprzyjemnymi komentarzami, w których nierzadko oskarżają ją o rozbicie rodziny partnera. Justyna Żyła nazwała ostatnio byłego męża i jego dziewczynę ludźmi „egoistycznymi i zakłamanymi”.
Skoczek narciarski stara się chronić swoje życie prywatne przed opinią publiczną, ale jego nowy związek wzbudza olbrzymie zainteresowanie, również z uwagi na głośne spory z byłą żoną. Sam rzadko komentuje najnowsze doniesienia tabloidów.
Justyna Żyła w nowej publikacji w mediach społecznościowych ponownie nawiązała do swojego byłego męża . Tym razem zapytała swoich fanów, czy dostrzegli jakąś zmianę w jej wyglądzie. Jedna z fanek celebrytki dopytała, czy chodzi o tatuaż, który widać na przedramieniu.
Była żona Piotra Żyły zdradziła wówczas, że czarno-białe piórko połączone ze znakiem nieskończoności to tatuaż, który zrobiła z myślą o ukochanym mężczyźnie . Wyznała, że miał to być symbol miłości, która przetrwa wszelkie przeciwności losu.
- Tatuaż zawsze chciałam mieć. To mój taki symbol miłości, która miała nie mieć końca. A ulotnej, jak piórko, która łączy nas przez pryzmat dzieci, wspólnej rodziny, później wnuków. Był świadomy - napisała celebrytka.
Zdjęcie bardzo szybko zniknęło z internetowej relacji Justyny Żyły. Myślicie, że stało się tak za sprawą zdecydowanej reakcji Piotra Żyły? A może sama celebrytka stwierdziła, że tym razem przekazała zbyt osobistą wiadomość?
Źródło zdjęcia: Instagram/Justyna Żyła
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Syn Beaty Szydło wydał oświadczenie. Prawda jest jasna. Kto stoi za jego posadą?
-
Minister zdrowia wyjaśnia co z kościołami na Wielkanoc. „Będą kontrolowane”
-
Podatki pożerają emerytury. Wiemy, jak tego uniknąć i odliczyć ulgi
Źródło: Fakt