Jeremy Renner jest już po operacji. Aktor opublikował zdjęcie ze szpitala, nie jest w stanie pisać
Jeremy Renner po tragicznym wypadku, jakiego doznał podczas odśnieżania na początku roku, przeszedł dwie skomplikowane operacje. Resztkami sił zdołał opublikować zdjęcie ze szpitalnego łóżka, czym uspokoił zmartwionych internautów. Nie da się ukryć, że wygląda na mocno zmęczonego.
Jeremy Renner miał wypadek podczas odśnieżania
Jeremy Renner nie został najlepiej powitamy przez nowy rok i zimę. Jego posiadłość wskutek burzy śnieżnej została odcięta od świata, a on sam musiał zmierzyć się z sążnistym mrozem, by jego najbliżsi mogli dotrzeć do domu. Zakasał rękawy i wsiadł do pługa, by odśnieżyć jak najwięcej zasypanej jezdni.
Po śnieżnych manewrach wysiadł z pojazdu, by porozmawiać z napotkanym kierowcą samochodu. Nie zauważył, że pług zaczął zsuwać się w dół pobocza. Jeremy Renner ruszył za nim w heroiczną pogoń, jednak nie udało mu się wsiąść w ruchu do pługa. 6,5 tonowy sprzęt był wyposażony w gąsienice, które pechowo zmiażdżyły mu nogę.
Świadkowie zdarzenia udzielili artyście pierwszej pomocy i zapobiegli najczarniejszemu scenariuszowi. Poszkodowany szybko trafił do szpitala. Lekarze stanęli na wysokości zadania, jednak aktor wciąż pozostaje pod opieką personelu medycznego.
Jeremy Renner pokazał zdjęcie ze szpitala. Zwrócił się do fanów
Gwiazdor filmów o Avengersach odniósł poważne obrażenia kończyny, stracił też sporą ilość krwi . Fani na całym świecie byli zniecierpliwieni, czekając na kolejne wieści o jego zdrowiu. Okazuje się, że od teraz mogą optymistycznie patrzeć w przyszłość.
Jeremy Renner opublikował na Instagramie fotos prosto ze szpitalnego łóżka. Troskę internautów wzbudziło jednak nie tyle samo zdjęcie, a enigmatyczny i nader krótki podpis do niego. Aktor zdołał napisać jedynie kilka słów, usprawiedliwiając się brakiem sił. Pamiętał jednak, by podziękować za życzliwość, jaką okazali mu przyjaciele i wirtualna społeczność.
- Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Jestem teraz w takim stanie, że nie mogę pisać, ale przesyłam wam najserdeczniejsze pozdrowienia – uściślił 51-latek.
Mamy nadzieję, że po sukcesywnej rehabilitacji Jeremy Renner wróci do pełni zdrowia i będzie mógł kontynuować obiecującą karierę filmową.
Artykuły polecane przez Goniec.pl: