Janina z "Sanatorium miłości" pojawiła się w "19:30". Przypadek?
Janina Partyczna z “Sanatorium miłości” pojawiła się w jednym z wydań programu “19.30”. Jako przypadkowa seniorka z Warszawy udzieliła komentarza do obywatelskiego projektu ustawy o wdowiej rencie.
Janina Partyczna po zakończeniu "Sanatorium miłości" nadal obecna w mediach
Janina Partyczna była uczestniczką zakończonego niedawno 6. sezonu “ Sanatorium miłości ”. Po finale kilkakrotnie pisano o niej w mediach, a najgłośniejszy temat dotyczył wypowiedzi Tadeusza, z którym w czasie nagrań zbliżyli się do siebie. Jego zdaniem Janinie bardziej zależało na pieniądzach niż miłości.
Nabrałem wątpliwości, gdy zaczęła pytać o wysokość mojej emerytury, mój dom i jego wartość. Podczas krótkich wywiadów powiedziałem wprost, że mam wahania względem niej, bo nie wiem, czy jest zainteresowana moją osobą, czy może moją emeryturą. Janinka okazała się materialistką – mówił bohater programu.
Janina z "Sanatorium miłości" jako przypadkowa Warszawianka
We wtorek, 23 lipca, Janina z “Sanatorium miłości” została zaczepiona na ulicy przez reportera programu “19.30” TVP. Powiedziała w nim, co sądzi o projekcie ustawy o tzw. wdowiej rencie.
Jestem zachwycona takim projektem, bo proszę sobie wyobrazić, że dwoje małżonków jest, mają emerytury. Dwa plus dwa jest cztery, a jak zostaje taka kobieta, czy mężczyzna sam, owdowiały - bida z nędzą wtedy! Dwa tysiące? – mówiła.
Nie tylko Janina cieszy się popularnością po udziale w "Sanatorium miłości"
Janina Partyczna czerpie z uroków sławy, ale nie tylko ona trafia na języki widzów. Wywiadu po programie udzielił m.in. wspomniany wcześniej Tadeusz, a w ostatnim czasie na komentarze fanów programu odpowiadała też Małgorzata, którą krytykowano za nieodpowiednie zachowanie. Jak stwierdziła, to TVP pokazała ją w złym świetle.
Ludzie, dajcie mi swobody życia, zrobiłam dużo dobrych uczynków, nie będę po kolei ich przytaczać. To TVP pokazało zołzę, moją nieprawdziwą osobowość, parcia [na szkło] nie było, zazdrości też nie było – napisała w mediach społecznościowych.