Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Jakub Rzeźniczak ma zasądzone alimenty, chciał je obniżyć. Zapadła oficjalna decyzja
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 29.12.2022 19:55

Jakub Rzeźniczak ma zasądzone alimenty, chciał je obniżyć. Zapadła oficjalna decyzja

jakub rzeźniczak
Fot. Instagram @jakubrzezniczak25

Jakub Rzeźniczak w oczach wielu jest nie tyle piłkarzem, ile stałym bywalcem rubryki towarzyskiej w kolorowej prasie. W oparach skandalu kończą się jego relacje z kolejnymi kobietami, jednak z jedną z nich łączy go córka. Emilia Taraszkiewicz opiekuje się pięciolatką, a sportowiec płaci ustalone przez sąd alimenty na utrzymanie dziecka. Sprawa znów stanęła na ostrzu noża, gdy ekspartnerka wystąpiła o zwiększenie kwoty, zaś piłkarz zażądał ich obniżenia. Sąd już zadecydował, padła konkretna suma.

Jakub Rzeźniczak zapomniał o 5-letniej córeczce. Co z alimentami?

Krótkie przypomnienie dla wszystkich, którzy w miłosnych i czasem tragicznych perypetiach Jakuba Rzeźniczaka zdążyli się już pogubić – kilka lat temu sportowiec rozstał się z Edytą Zając, bo okazało się, że jest ojcem córeczki, którą począł z Eweliną Taraszkiewicz.

Młodzi rodzice ustalili warunki opieki nad małą Inez, a od tego momentu minęło już kilka lat. Zmartwiona matka postanowiła przerwać milczenie i opowiedzieć, jak aktualnie wyglądają relacje ojca z 5-letnią córka.

Okazuje się, że na przemian starał się o względy małoletnie naprzemiennie bardziej i mniej gorliwie, a w ostatnim czasie szczególnie upodobał sobie tę drugą opcję. Nie był już zaangażowany w życie córki, dotkliwie się od niej odsunął, a na domiar złego wystosował prośbę do sądu o obniżenie alimentów, które co miesiąc łożył na jej utrzymanie.

Gdy Ewelina Taraszkiewicz się o tym dowiedziała, również udała się do sądu, jednak z zupełnie odwrotnym wnioskiem. O tym, czy sumę zwiększyć, czy obniżyć, miał zadecydować sąd. Rodzice nie mogli się w ogóle porozumieć.

Jakub Rzeźniczak sądził się o alimenty. Znamy kwotę, którą potwierdził wymiar sprawiedliwości

Jeszcze przed świętami wszystko było jasne. Na wokandzie mama 5-latki wytłumaczyła, dlaczego domaga się podwyższenia alimentów. Argumentowała to szalejącą inflacją i wciąż rosnącymi kosztami utrzymania córki.

Jakub Rzeźniczak kompletnie się z tym nie zgadzał, jednak żadnej ze zwaśnionych stron nie udało się dopiąć swego. 28 grudnia zapadła decyzja i sąd nie przychylił się do żadnego z wniosków. Uznał, że wysokość kwoty pozostaje na niezmienionym poziomie, czyli równo 4 tysiące złotych. Ten fakt skomentowała rodzicielka Inez:

- Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji w sprawie apelacji. Oddalił apelację Jakuba Rzeźniczaka o mniejsze alimenty. Spodziewałam się takiego wyniku i cieszę się, że już jest po wszystkim – oceniła w "Fakcie".

Jakub Rzeźniczak nie zdecydował się publicznie odnieść do sprawy. Aktualnie jest zajęty konsumowaniem kolejnego małżeństwa, tym razem z Pauliną Nowicką. Poślubił ją kilka tygodni temu, co wirtualna społeczność określiła jako niezbyt taktowne.

Internauci uważali bowiem, że gwiazdor murawy powinien wstrzymać się od ślubu i godnie przeżyć żałobę po zmarłym Oliwierze, którego opłakiwał z inną byłą narzeczoną, Magdaleną Stępień.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Fakt

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów