Jacek Kurski wyrecytował wiersz Herberta na scenie koncertu "Po co nam Wolność"
Na antenie TVP 1 trwa widowisko "Po co nam Wolność" upamiętniające 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Ku zaskoczeniu widzów na scenie nagle pojawił się Jacek Kurski, który zaczął recytować wiersz Zbigniewa Herberta. Następnie prezes Telewizji Polskiej wspomniał o "ikonie opozycji", która miała kilka dni temu złożyć "hołd" generałowi Wojciechowi Jaruzelskiemu, odpowiedzialnemu za wprowadzenie 13 grudnia 1981 roku stanu wojennego w Polsce.
W widowisku "Po co nam Wolność - koncert w 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego" udział wzięły gwiazdy polskiej sceny muzycznej. Widzowie mogli obejrzeć występy m.in. Katarzyny Cerekwickiej, Justyny Steczkowskiej, Katarzyny Moś oraz Janusza Radka.
Jacek Kurski wparował na scenę koncertu "Po co nam Wolność"
Artyści zaśpiewali na scenie wybrane utwory literackie oraz nowe aranżacje ponadpokoleniowych przebojów muzycznych. Ku zaskoczeniu widzów, zdolnościami recytatorskimi popisał się także prezes Telewizji Polskiej, który nagle pojawił się na scenie i wyrecytował wiersz Zbigniewa Herberta pt. "Raport z oblężonego miasta". Następnie prezes TVP publicznie odniósł się do archiwalnych nagrań przedstawiających Adama Michnika, który chwali generała Wojciecha Jaruzelskiego. Filmy zostały wyemitowane w miniony czwartek w "Magazynie śledczym Anity Gargas" na antenie TVP 1.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Na nagraniach widać Adama Michnika, który ściskając rękę generała Wojciecha Jaruzelskiego deklaruje, że "go kocha" i zapewnia, że "generał jest polskim patriotą i zawsze nim był". Z informacji przekazanych przez serwis wirtualnemedia.pl wynika, że filmy pochodzą z nocy 12 na 13 grudnia 2001 roku.
- Bez ciebie nic by nie było, Wojtku. Nic, nic, nic, nic - mówił Michnik.
W tym roku mija 40. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce
Ujawnione przez dziennikarzy TVP nagrania były w ostatnich dniach szeroko komentowane przez środowisko polityczne. Ze sceny koncertu "Po co nam Wolność" odniósł się do niego również Jacek Kurski, który z oburzeniem podkreślił, że "ikona opozycji" złożyła parę dni temu hołd gen. Jaruzelskiemu, odpowiedzialnemu za wprowadzenie w naszym kraju stanu wojennego w 1981 roku.
W tym roku mija 40 lat od wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, w którego trakcie internowano łącznie 10 131 działaczy związanych z "Solidarnością", a życie straciło około 40 osób. O podjętej przez władze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej decyzji poinformował społeczeństwo ówczesny szef rządu, generał Wojciech Jaruzelski.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Hanna Gucwińska w poniedziałek trafiła do szpitala. Jej stan jest ciężki
Gwiazda TVN miała wypadek samochodowy. Kierowca zachował się skandalicznie
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: TVP