Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości" po raz pierwszy jako małżeństwo. Zdradzili kulisy uroczystości
Iwona Mazurkiewicz-Makosz i Gerard Makosz pojawili się w studiu “Pytania na śniadanie”. Był to ich pierwszy występ jako małżeństwo i para opowiedziała o kulisach ceremonii, która odbyła się dwa tygodnie temu. Jak wspominają ten dzień?
Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości" wzięli ślub
Ta rozczulająca para poznała się w drugiej edycji programu “Sanatorium miłości” . Między Iwoną Mazurkiewicz a Gerardem Makoszem praktycznie od samego początku iskrzyło . Gdy show się skończyło, zdali sobie sprawę z tego, że nie chcą już być osobno.
Wzięli ślub 5 sierpnia 2023 roku . Cała uroczystość odbyła się pod Krakowem, w bajkowym zamku w Niepołomicach. Dla Gerarda jest to szczególnie wyjątkowe miejsce, ponieważ właśnie tam się wychowywał i chodził do szkoły.
Iwona i Gerard po raz pierwszy po ślubie
W Internecie już dawno mogliśmy obejrzeć zdjęcia z tego wyjątkowego wydarzenia , ale dopiero teraz małżeństwo zdradziło więcej o tym, co działo się w dniu uroczystości. Jeszcze przed ślubem miała miejsce niespodziewana rzecz.
- Moja sąsiadka zza płota przyszła do mnie i mówi: ale masz ładne buty, ale chyba jeden ci się odpiął, mogę przymierzyć? Ja z otwartym sercem powiedziałam "bierz i mierz", a nie pomyślałam, że to była kradzież tego buta - opowiadała Iwona w programie
Okazuje się, że podobna sytuacja spotkała przyszłego pana młodego .
- To chyba jakaś tradycja niepołomicka. Musieliśmy się wykupić - wyznał Gerard
- To taki szantaż, żeby dostać wódeczkę - dodała jego żona
Para zdradziła kulisy ceremonii
Pod znakiem zapytania stanął też sam przyjazd państwa młodych na miejsce ceremonii . Wybrali bowiem czerwony samochód cabrio, a pogoda niestety nie dopisywała.
- Od tygodnia lało, byłam przerażona . Był plan "b", ale o godz. 11 przestało padać, zaczęło słoneczko nieśmiało się wychylać - podkreśliła
Para wyznała jeszcze, że mają już zaplanowaną podróż poślubną i wybrali wymarzony kierunek Iwony, czyli Oman.
- Mamy dużo empatii w sobie i wymyślamy sobie różne rzeczy, żeby się nie nudzić i żeby się śmiać. Myślę, że tej miłości nie zabraknie. Z Gerardem cudnie spędza się czas. - powiedziała Iwona