Grażyna Torbicka nigdy nie doczekała się dziecka. Szczerze o wszystkim powiedziała
W wieku 22 lat Grażyna Torbicka poślubiła uznanego kardiologa Adama Torbickiego, z którym do dziś tworzy szczęśliwy związek. Małżeństwo jednak nie doczekało się dzieci, a temat ich bezdzietności stał się tłem wielu domysłów. Dziennikarka przyznaje, że nieustannie nosi w sobie poczucie, jakby zrobiła coś złego, ale naraz przypomina sobie jedną istotną rzecz. W poruszających słowach podzieliła się prywatnymi przemyśleniami, które skłaniają do refleksji.
Grażyna Torbicka skończyła 65 lat. Temat bezdzietności nadal ją prześladuje
Przykre, z czym przez lata musiała mierzyć się Grażyna Torbicka. Dziennikarka w 1981 roku wyszła za mąż i od tamtej pory regularnie napadały ją myśli, czy brak dzieci faktycznie jest powodem do wstydu . Nigdy w publicznych rozmowach nie tłumaczyła otwarcie, co właściwie w jej przypadku było przyczyną takiego stanu. Dopiero w niedawnych wywiadach znalazła siłę, by otwarcie stawić czoła plotkom.
Czy brak dzieci odebrał jej kobiecość ? Czy przez fakt tworzenia własnej rodziny tylko z mężem, powinna czuć się winna wobec społeczeństwa? Takie dręczące naciski ze strony mediów i śledzących widzów, napierały na nią przez dekady.
"Tak się jej życie ułożyło". Przenikliwy apel Grażyny Torbickiej
Życie zawodowe Grażyny Torbickiej kipiało od emocji i projektów zapierających dech w piersiach. Nie tylko od najmłodszych lat szlifowała dziennikarski warsztat, ale też udało jej się zagrać w filmach , kultowych serialach i spektaklach teatralnych. Zapraszano ją wobec tego na liczne festiwale i branżowe spotkania. Była ich gościem, ale nie zawsze z przyjemnością .
Niechętnie odpowiadała na pytania reporterów o prywatne sprawy. Wstrząsające doniesienia z małżeństwa? To nie u niej. Adama Torbickiego można było poznać tylko po tym, co sam chciał ujawniać. Jednak w 2023 roku Grażyna Torbicka złamała regułę i wtedy opowiedziała o bezdzietności.
Dziś to już się trochę zmieniło, ale jeszcze kilka lat temu w pewnych środowiskach występowała stygmatyzacja kobiety z powodu tego, że nie ma dzieci - nie chce, czy tak się jej życie ułożyło, że ich nie ma. (...) Są różne przyczyny takiego stanu, ale jedno jest pewne - tylko do ciebie zależy, czy będziesz z tego powodu sfrustrowana i nieszczęśliwa. Trzeba odciąć się od tych szeptów za plecami – wyznała na łamach magazynu “Zwierciadło”.
Tak wpłynął na Grażynę Torbicką brak dzieci
Presja, poczucie żalu – choć bezzasadne – i ta myśl, że gdy tylko wyjdzie na spotkanie, ktoś zapyta o dzieci. Kobiety mierzą się z tym regularnie, często. Ale – jak mówiła Grażyna Torbicka w Super Expressie – brak dzieci nie umniejsza miłości dwojga ludzi.
Niektórzy twierdzą, że to dzieci scalają, ale my jesteśmy przykładem, że nie mając dzieci, można żyć szczęśliwie – skwitowała.
Czytaj także : Za ten dokument z czasów PRL możesz otrzymać fortunę. Lepiej przeszukać szuflady
Do kontrowersyjnych spraw wróciła jeszcze w rozmowie z “Życiem na gorąco”. Tam pokusiła się o niebywałe porównanie . Stwierdziła, że internetowe dyskusje o bezdzietności to czysty absurd.
Czytam to i reaguję, jakby były we mnie dwie Grażyny. Pierwsza czuje się dotknięta, cała się w sobie kurczy. A druga mówi: czy to jest temat do publicznej dyskusji? To moja sprawa – podkreśliła.