Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Filip Chajzer znów podpadł widzom "Dzień dobry TVN"? Dostał zakaz
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 06.02.2023 15:48

Filip Chajzer znów podpadł widzom "Dzień dobry TVN"? Dostał zakaz

filip chajzer
Fot. Kapif

Filip Chajzer od czterech lat prowadzi "Dzień dobry TVN". Przez ten czas zawsze kipiał energią z ekranu, jednak ostatnio pokazał się z zupełnie innej strony. To wzbudziło niepokój fanów, którym prezenter zdążył wytłumaczyć powody zmiany swojego zachowania.

"Dzień dobry TVN". Filip Chajzer naraził się widzom?

Filip Chajzer w gronie gospodarzy "Dzień dobry TVN" uchodził za najbardziej przebojowego indywidualistę, którego trudno okiełznać przed ekranem. Wielokrotnie przekonała się o tym jego telewizyjna towarzyszka, Małgorzata Ohme.

Styl prezentera nie we wszystkich wzbudzał sympatię, ponieważ czasem zdobywał się na niezbyt taktowne żarty — na przykład, gdy udawał atak paniki. Warto zatem odnotować, ze w ostatnim odcinku śniadaniówki TVN syn Zygmunta Chajzera zachowywał się wyjątkowo potulnie.

Filip Chajzer przez cały poranek sprawiał wrażenie nieco osowiałego i spowolnionego. Momentalnie wychwycili to widzowie, którzy nie mogli poznać dziennikarza w tej "nowej skórze". Nie brakowało przypuszczeń, jakoby rzekomy zły nastrój prowadzącego wynikał z problemów w życiu osobistym. Wszak o płomiennej relacji dziennikarza z młodszą partnerką, ku jego udręce, rozpisywały się tabloidy.

- Mam wrażenie, że ostatnie zmiany życiowe mocno się na panu odbiły i dodały dziesięć lat. Mam nadzieję, że szybko pożegna Pan kłopoty i wróci do nas poprzedni Filip — napisała jednak z fanek wyluzowanego Filipa Chajzera.

Okazało się, że sprawy prywatnie nie zdążyły wpłynąć na pracę prezentera. Powodem tej nagłej zmiany miały być wyniki analizy jego zachowania przez pracodawców. Filip Chajzer niespodziewanie opowiedział o tym, odpisując jednemu z niezadowolonych widzów.

- To zupełnie nie to. Podobno nie mogę być zbyt ekspresywny, bo to się źle ogląda. Po antenie jestem 100 proc. Filipem. Teraz 55 proc. - tłumaczył 38-latek, chwilę później nieco uściślając rady, jakie zapewne usłyszał od przełożonych: "Zabraniają mi się ekscytować. Muszę być stonowany. Tylko ja stonowany wyglądam jak na kacu".

Artykuły polecane przez Goniec.pl: