Ewa Krawczyk: "Gdyby Krzysztof to widział, to by się załamał"
Ewa Krawczyk była trzecią żoną piosenkarza, który wcześniej związany był także z Grażyną Krawczyk i Haliną Żytkowiak, z którą doczekał się jedynego potomka. Niedawno Krzysztof Krawczyk Junior wyznał dziennikarzom, że wdowa po artyście utrudniała mu kontakt z ojcem. Oskarżenia te nie zostały bez odpowiedzi, a do dyskusji wtrącił się także były menadżer piosenkarza, Andrzej Kosmala.
Ewa Krawczyk skomentowała oskarżenia pasierba
Prawda o kontaktach Krzysztofa Krawczyka z synem wyszła na jaw po publikacji materiału, zrealizowanego przez dziennikarzy programu „Uwaga! TVN”, których Krzysztof Krawczyk Junior zaprosił do domu i opowiedział im o swoim życiu.
Syn zmarłego niedawno piosenkarza wyznał, że jego relacja z ojcem nie należała do łatwych, a ich kontakt miał być utrudniony również z powodu żony artysty, Ewy Krawczyk. Junior wprost przyznał, że ukochana jego ojca była przeciwna ich spotkaniom czy rozmowom.
- Bezpośrednio widziałem tatę ostatni raz półtora roku temu, a przez ostatnie miesiące kontaktu nie miałem w ogóle. On sam nie odbierał telefonu, zaś jego żona wprost mówiła, że nie mogę z nim rozmawiać - ujawnił syn Krzysztofa Krawczyka.
[EMBED-243]
Dziennikarze „Super Expressu” zwrócili się do wdowy po Krawczyku, by spojrzeć na sprawę z jej perspektywy. Ewa Krawczyk odmówiła jednak komentowania tych oskarżeń, wskazując, że materiał dziennikarzy TVN był kręcony już kilka miesięcy temu i nie jest wart uwagi.
- Gdyby Krzysztof to widział, to by się załamał - ucieła krótko wdowa po piosenkarzu.
Do pierwszych konfliktów pomiędzy bliskimi Krzysztofa Krawczyka doszło już w trakcie jego pogrzebu. Ewa Krawczyk i Andrzej Kosmala oskarżyli wieloletniego przyjaciela piosenkarza, Mariana Lichtmana, o przepychanie się do trumny i rozpowiadanie plotek o rodzinie Krawczyka. Muzyk z kolei odparł zarzuty, tłumacząc, że torował przejście dla Krzysztofa Juniora, który również miał prawo pożegnać się z ojcem, a nie został przez nich dopuszczony do jego grobu.
Z kolei do konfliktu pomiędzy wdową a synem piosenkarza dołączył Andrzej Kosmala. Wieloletni menadżer i przyjaciel gwiazdora twierdzi, że Krzysztof Junior jest „zmanipulowany przez złych ludzi”, którzy dyktują mu to, w jaki sposób ma się zachowywać i mówić. Kosmala zapewnił, że w czasie pogrzebu Krzysztof Junior nie był odcięty od trumny ojca i mógł bez przeszkód pożegnać się z tatą. Dodał również, że Ewa Krawczyk chce, by ich relacje były dobre i niedawno rozmawiała już z pasierbem.
- Próbuje z nim rozmawiać i dojść do porozumienia - dodał były menadżer Krzysztofa Krawczyka.
Syn Krawczyka przerwał milczenie. Odważne wyznanie w programie "UWAGA TVN"
OGAE Poll wskazało faworyta Eurowizji. Szanse Brzozowskiego określono na zero