Goniec.pl Finanse Emerytura Kaczyńskiego ujawniona. Emeryci nie mają co liczyć na takie pieniądze
Jan BIELECKI/East News

Emerytura Kaczyńskiego ujawniona. Emeryci nie mają co liczyć na takie pieniądze

15 lutego 2022
Autor tekstu: Agata Jaroszewska

Emeryci mogliby uczyć się od Jarosława Kaczyńskiego, w jaki sposób pomnażać swoje świadczenie wypłacane przez ZUS. Nie ulega jednak wątpliwości, że większość seniorów może jedynie pomarzyć o kwocie wpływającej co miesiąc na konto prezesa PiS. Mowa bowiem o ponad 7 tys. złotych.

Nie tylko dieta poselska i pensja z racji pełnienia funkcji wicepremiera zasila konto Jarosława Kaczyńskiego . Prezes PiS jako osoba do tego uprawniona... pobiera również emeryturę.

Typowy polski emeryt może jednak jedynie pomarzyć o tym, by jego przelew od ZUS był równie wysoki. Z oświadczenia majątkowego Jarosława Kaczyńskiego jasno wynika, że prezes otrzymał w 2020 r. aż 85 790 zł emerytury .

Prosta matematyka wskazuje, że miesięcznie na konto prezesa PiS wpływało 7150 zł . To znacznie powyżej średniej. Według danych podawanych przez ZUS w 2020 r. przeciętny polski emeryt otrzymywał prawie 2500 zł. Okazuje się, że Jarosław Kaczyński podszedł do kwestii pobierania emerytury w bardzo przedsiębiorczy sposób .

Prezes PiS poczekał i dzięki temu ma wyższą emeryturę

Jak donosi "Super Express", Jarosław Kaczyński nie od razu skorzystał ze swoich praw emerytalnych . Dopiero po dwóch latach od ich nabycia prezes PiS się na to zdecydował. Jest to znaczące dla świadczenia, jakie wypłaca politykowi ZUS.

Dlaczego? Przez dwa lata dalszej pracy Jarosław Kaczyński zwiększył swój kapitał w ZUS . Co więcej, prezes PiS zdecydował się na przeczekanie do lipca, a więc czasu, gdy emerytury naliczane były na korzystniejszych dla seniorów zasadach.

To jednak nie koniec. Przepisy skonstruowane są w ten sposób, że pozwoliły tylko w tamtym roku Jarosławowi Kaczyńskiemu na zwiększenie emerytury o 200 złotych . Kluczowe w tym przypadku są inne dochody prezesa PiS , przy których ponad 7 tys. zł emerytury miesięcznie nie wydaje się dużymi pieniędzmi .

Nie tylko pieniądze z ZUS

Chociaż przecięty polski emeryt mając co miesiąc wpływ 7 tys. złotych od ZUS, znacznie zwiększyłby swój standard życia, to Jarosław Kaczyński otrzymuje jeszcze więcej pieniędzy. Prezes PiS zajmuje bowiem wysokie stanowiska państwowe.

Jak donosie "SE", tylko w 2020 r. w ramach diet i dodatków poselskich prezes PiS stał się bogatszy o 100 tys. złotych . Dodatkowo za wypełnianie obowiązków wicepremiera ds. bezpieczeństwa w rządzie Mateusza Morawieckiego na konto Jarosława Kaczyńskiego wpłynęło od października 2020 r. 42,5 tys. zł . Miesięcznie to... 14 tys. złotych .

Dlaczego pieniądze te są tak ważne z punktu widzenia emeryckiego życia Jarosława Kaczyńskiego? Otóż dalsza praca mimo posiadania praw emerytalnych pozwala na to, by emeryt płacący składki raz do roku zwrócił się do ZUS z prośbą o ponowne przeliczenie emerytury.

Wpłacone w ramach składek pieniądze i ponowne przeliczenie emerytury pozwala na jej zwiększenie. Jeśli Jarosław Kaczyński skorzystał z tego prawa, to miesięcznie jego świadczenie emerytalne mogło wzrosnąć o 200 złotych.

Korzystna dla prezesa PiS waloryzacja, dostanie jeszcze więcej

To jednak nie koniec podwyżek. Prezes PiS niczym typowy Kowalski objęty zostanie waloryzacją. Od 1 marca Jarosław Kaczyński będzie otrzymywał od ZUS wyższą emeryturę z racji rekordowej waloryzacji.

Ile wyniesie waloryzacja emerytury Jarosława Kaczyńskiego? 7-proc. podwyżka może oznaczać, że na konto prezesa PiS zacznie wpływać nawet aż 7350 zł miesięcznie .

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

źródło: Super Express

Obserwuj nas w
autor
Agata Jaroszewska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Interesuję się głównie problemami społecznymi oraz zagadnieniami związanymi z kulturą. W swojej pracy skupiam się na nagłaśnianiu ważnych i istotnych spraw w skali lokalnej, a do opisywanych spraw zawsze podchodzę bezstronnie. Moją pasją jest etnologia, szczególnie kwestie związane z kulturowym uwarunkowaniem społeczeństwa oraz dawne wierzenia. Szczególną uwagę przywiązuję do historii mówionej, gdzie nie ma jedynej i słusznej wersji wydarzeń historycznych. Przez trzy lata prowadziłam badania etnograficzne na terenie Ukrainy. Na Huculszczyźnie rozmawiałam ze świadkami historii na temat ich wspomnień o szkołach prowadzonych przez Polaków, czy prześladowaniu grekokatolików w czasie delegalizacji tego Kościoła na tamtejszych terenach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport