Emerytka zdemolowała cmentarz. Groby zniszczone, auto utknęło między pomnikami
W austriackim Flachau rozegrała się scena rodem z czarnej komedii. 70-letnia kobieta, będąc pod wpływem alkoholu, wjechała samochodem na teren cmentarza i zdemolowała kilka nagrobków. Jak tłumaczyła, pomyliła ścieżkę pieszą z drogą, a jej pojazd ostatecznie zakleszczył się między grobami. Straż pożarna musiała użyć specjalistycznego sprzętu, by usunąć auto z nekropoli.
Nie droga, a cmentarna aleja. Pomyłka 70-latki zakończyła się katastrofą
Do nietypowego i szokującego zdarzenia doszło w niewielkiej miejscowości Flachau, położonej niedaleko Salzburga w Austrii. W pierwszy dzień świąt Wielkanocnych 70-letnia kobieta, prowadząc swój samochód, pomyliła drogę dojazdową z pieszą ścieżką prowadzącą wprost na przykościelny cmentarz .
Zamiast zatrzymać się lub zawrócić, seniorka kontynuowała jazdę przez nekropolię. Auto przejechało przez alejkę, taranując po drodze kilka krzyży oraz nagrobków. Dopiero po kilku minutach pojazd utknął między mogiłami, a dalsza jazda stała się niemożliwa. Z relacji austriackich służb wynika, że samochód został poważnie uszkodzony, a wyciągnięcie pojazdu wymagało użycia specjalistycznego dźwigu.
Świadkowie zdarzenia byli wstrząśnięci. Część z nich początkowo sądziła, że z kobietą stało się coś groźnego, dopiero później na jaw wyszedł prawdziwy powód dramatycznej pomyłki.
Badanie nie pozostawiło złudzeń. Seniorka była pijana
Po zatrzymaniu przez służby seniorka została poddana rutynowemu badaniu alkomatem. Wynik zaskoczył nawet doświadczonych funkcjonariuszy - jak podaje lokalny portal Salzburg24, powołując się na miejscową policję, 70-letnia kobieta miała 1,52 promila alkoholu we krwi , co wskazuje na znaczny stopień upojenia. Funkcjonariusze przekazali również, że kobieta była wyraźnie roztrzęsiona i zgłaszała problemy ze swoim stanem psychicznym.
Obecnie służby badają, w jakich dokładnie okolicznościach doszło do tego incydentu. Oceniane będą również straty materialne na cmentarzu , które jak zaznacza lokalna prasa, mogą okazać się znaczące.
Zniszczenia i dźwig na miejscu. Skutki szokującej pomyłki
Na miejsce nietypowego zdarzenia szybko przybyły służby porządkowe i techniczne. Z uwagi na położenie pojazdu pomiędzy grobami, konieczne było użycie specjalistycznego dźwigu , aby wyciągnąć samochód bez powodowania dalszych uszkodzeń. Wstępne oględziny wykazały, że uszkodzonych zostało kilka nagrobków i krzyży , a także alejki między mogiłami. Na szczęście nikt nie został ranny.
Sprawą zajmuje się teraz lokalna policja, która prowadzi postępowanie wyjaśniające. W Austrii, podobnie jak w wielu krajach europejskich, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości to poważne przestępstwo . Niewykluczone, że 70-latka usłyszy zarzuty i zostanie pociągnięta do odpowiedzialności karnej.