Elżbieta Witek zapomniała o kamerach. Cała Polska mogła zobaczyć jej hasło
We wtorek w programie „Fakty” w TVN widzowie mogli zobaczyć nagrania z prac w sejmie, podczas których obecna była między innymi Elżbieta Witek. Tym razem jednak to nie wypowiedzi polityków, ale służbowy tablet członkini Prawa i Sprawiedliwości przykuł uwagę widzów.
Elżbieta Witek najprawdopodobniej zapomniała, że na sali znajdują się dziennikarze z kamerami. Marszałek sejmu trzymała służbowy tablet tak, że na nagraniu dokładnie widać jego wyświetlacz oraz to, co robi członkini Prawa i Sprawiedliwości.
Kod służbowego tabletu Elżbiety Witek w TVN
Niedługo po wtorkowym wydaniu „Faktów” w TVN w sieci opublikowano kod do służbowego tabletu Elżbiety Witek. Urządzenie było tak ułożone, że wszystko się nagrało i można było bez problemu odczytać jego zabezpieczenie.
Po „Faktach” już każdy dobrze wiedział, jak odblokować służbowy sprzęt marszałek sejmu. Ryzyko, że tablet znalazłby się w rękach przypadkowej osoby, która wdarłaby się po obejrzeniu programu do sali, by włamać się do urządzenia, jest oczywiście niewielkie. Jednak to dobry moment na przypomnienie o zasadach bezpieczeństwa.
[EMBED-243]
Z tej okazji skorzystał portal Niebezpiecznik.pl. Redakcja popularnego portalu, który regularnie informuje między innymi o wyciekach danych i atakach hakerskich, zwróciła uwagę na podstawowy błąd.
W komunikacie na Facebooku zauważyli, że takie nierozważne zachowanie może zagrażać bezpieczeństwu naszych danych. Autorzy przypomnieli, że w miejscach publicznych powinniśmy pamiętać o tym, by nikt nie mógł zobaczyć kodu do telefonu czy tabletu.
Redakcja zaznacza też, że w otoczeniu kamer czy po prostu zatłoczonych miejscach warto korzystać z biometrii, odblokowując nasze urządzenia metodą rozpoznającą odcisk palca czy też twarz . W sytuacjach publicznych jest to znacznie bezpieczniejszy wariant.
Na koniec poinformowano, że biometria także ma swoje wady i warto ją zablokować w sytuacjach awaryjnych, aktywując tym samym tryb SOS.
Elżbieta Witek powinna zmienić kod
Po tym wycieku Elżbieta Witek prawdopodobnie zmieni kod służbowego tabletu. Warto przypomnieć, że w tym roku doszło już do włamań na profile w mediach społecznościowych, które należą do polityków.
O tym, że z hakerami nie ma żartów i cyberbezpieczeństwo jest równie ważne, jak codzienne zamykanie drzwi po wyjściu z mieszkania, przekonali się już między innymi poseł Marek Suski czy Marcin Duszek. Po włamaniu na konta obu polityków zamieszczono kompromitujące i szkodliwe treści.
[EMBED-692]
-
Śmierć przyjaciela zdruzgotała Michała Wiśniewskiego. W nocy opublikował smutne wspomnienie
-
Matylda Damięcka w piękny sposób pożegnała zmarłego Bronisława Cieślaka
Źródło: o2.pl; Facebook