Duża zmiana w pogodzie, wszyscy się mylili. Śnieg w całej Polsce
Piękna złota jesień powoli odchodzi w zapomnienie. Tuż po weekendzie za oknem będzie się robić coraz chłodniej, a wszystko w towarzystwie częstych zachmurzeń i opadów. Według najnowszych prognoz synoptyków, może pojawić się również śnieg i to w całym kraju.
To ostatni tak ciepły weekend
Wygląda na to, że piękna aura zostanie z nami jeszcze tylko jeden dzień, dlatego warto wybrać się na spacer. W niedzielę pogoda będzie słoneczna w większości kraju, a słupki rtęci pokażą od 14-15 st. C na północy kraju do 18-20 st. C na południu. Trzeba jednak uważać, bowiem rano mogą wystąpić lokalne mgły , które ograniczą widoczność do 200 metrów. Dotyczy to przede wszystkim mieszkańców północnej Polski. Niestety, tuż po weekendzie pogoda zacznie się pogarszać.
ZOBACZ: Dramat w polskiej miejscowości. 9-latek walczy o życie, w akcji śmigłowiec LPR
Śnieg w całym kraju
Już od poniedziałku aura zrobi się chłodniejsza. W większości regionów zapowiadane jest duże zachmurzenie. Termometry wskażą od 11-12 st. C na północy kraju do 14-15 st. C na południu. Powieje słaby, południowo-zachodni wiatr. Od tego momentu pogoda będzie się stopniowo psuła, powodując większe zachmurzenia i przelotne opady śniegu. 1 listopada ma spaść natomiast pierwszy śnieg.
Niestety przed nami pierwszy powiew zimy. Już 1 listopada wieczorem możliwe są przelotne opady, śniegu, które w kolejnych dniach powinny pojawić się w całym kraju. Zatem czas na zmianę opon w samochodach - przekazuje serwis Meteoprognoza.
Jaka będzie tegoroczna zima?
Według prognoz długoterminowych, tegoroczna zima nie będzie zbyt dokuczliwa. Grudzień ma być zdecydowanie cieplejszy od normy wieloletniej, a częsty napływ łagodnych mas powietrza tylko od czasu do czasu może zostać przerywany przez chłód i opady śniegu. Na termometrach zobaczymy średnio 1-1,5 st. C więcej niż w latach ubiegłych. Podobnie będzie w styczniu i lutym - modele GFS wskazują na temperatury o ok. 2-3 st. C wyższe, niż wynika z normy.