Goniec.pl Rozrywka Druzgocące wyznanie taty Julii Szeremety. "Groszem nie śmierdzę"
fot. MOHD RASFAN/AFP/East News

Druzgocące wyznanie taty Julii Szeremety. "Groszem nie śmierdzę"

13 sierpnia 2024
Autor tekstu: Piotr Szczurowski

Historia Julii Szeremety, młodej i utalentowanej bokserki, która zdobyła srebrny medal na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, jest jednym z tych momentów, na długo zapadanie w pamięć kibiców. Jej osiągnięcie jest tym bardziej imponujące, że pochodzi z rodziny, która przez lata musiała walczyć z trudnościami finansowymi. Dla jej ojca, Andrzeja Szeremety, sukces córki jest nie tylko powodem do dumy, ale także symbolem wieloletnich wyrzeczeń i poświęceń, jakie córka poniosła na drodze do olimpijskiego medalu.

Julia Szeremeta zachwyciła Polaków. Sukces kosztował ją wiele wyrzeczeń

Julia Szeremeta zdobyła srebrny medal w boksie w kategorii do 57 kg, co jest pierwszym takim osiągnięciem dla polskiego boksu od 1992 roku, kiedy to Wojciech Bartnik zdobył brązowy medal na Igrzyskach Olimpijskich w Barcelonie. Droga pięściarki do tego sukcesu była jednak pełna trudności. Młoda zawodniczka pochodząca z Lubelszczyzny od najmłodszych lat musiała ciężko pracować, aby móc rywalizować w sporcie na najwyższym poziomie. Jej sukces na igrzyskach w Paryżu jest owocem nie tylko talentu, ale także niezwykłej determinacji i wsparcia ze strony rodziny.

Za sukcesami Julii Szeremety kryje się smutna rzeczywistość. Rodzina Szeremetów od lat boryka się z trudnościami finansowymi. Ojciec Julii, Andrzej Szeremeta, wyznał w jednym z wywiadów, że przez siedem lat nie mógł pozwolić sobie na zakup nowych butów, gdyż wszystkie zarobione pieniądze inwestował w dom, gospodarstwo i wychowanie dzieci.

Córka pięć lat w jednych butach chodziła. Można mi nie wierzyć, ale prawdę mówię. Ja przecież też groszem nie śmierdzę - zdradził w rozmowie ze "Sportowymi Faktami".

Gwiazda "Klanu" wprost o swojej emeryturze. Jej wypowiedź wielu zaskoczy

Julia Szeremeta osiągnęła wielki sukces, choć nie miała łatwo. Na co dzień mieszka w małym pokoiku

Mimo wielkiego sukcesu na arenie międzynarodowej, codzienne życie Julii Szeremety dalekie jest od luksusów. Młoda sportsmenka mieszka w Lublinie w wyjątkowo skromnych warunkach, wynajmując mały pokój.

Wynajmuje najtańszą stancję. Mieszka u mamy znajomego w takim malutkim pokoju, mniej więcej dwa metry na trzy. To stare budownictwo z ciemną kuchnią, jak to się kiedyś budowało za komuny - opowiadał jej ojciec.

Trudna sytuacja materialna sprawiła, że rodzina Szeremetów nie mogła towarzyszyć Julii podczas jej startów w Paryżu. Wyjazd do stolicy Francji był dla nich zbyt drogi, więc dopingowali córkę przed telewizorem w swoim domu we wsi Bieniów.

Chciałem być z nią, ale nie mieliśmy na to pieniędzy. To jest bardzo ciężkie, ale cieszymy się, że chociaż w ten sposób mogliśmy ją wspierać - dodał Andrzej Szeremeta.

Srebrny medal olimpijski to nie tylko ogromny prestiż, ale także ogromny zastrzyk finansowy dla młodej sportsmenki. Za zdobycie medalu, Julia otrzymała 200 tysięcy złotych, diament, obraz oraz voucher na wakacje. Ponadto, jako olimpijska medalistka, będzie mogła liczyć na dożywotnią emeryturę, która obecnie wynosi 4203 zł brutto miesięcznie, a także jednorazowe wsparcie finansowe od Ministerstwa Sportu i Turystyki w wysokości 75 tysięcy złotych.

Srebrny medal na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu oznacza dla Julii Szeremety nowe życie

Na wieść o problemach finansowych medalistki zareagowała firma Profbud, która pierwotnie miała zapewnić dwupokojowe mieszkanie jedynej polskiej zdobywczyni złotego medalu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, Aleksandrze Mirosław. W dowód wdzięczności za ogromne emocje postanowiła podarować mieszkania również srebrnym medalistkom z Igrzysk Olimpijskich w Paryżu - poza Julią Szeremetą klucze do wymarzonych czterech kątów otrzymają także Daria Pikulik oraz Klaudia Zwolińska.

Historia Julii Szeremety jest przykładem na to, jak ogromną rolę w osiągnięciu sukcesu sportowego odgrywa determinacja i wsparcie najbliższych. Choć jej rodzina borykała się z wieloma trudnościami, nie poddawała się i zainwestowała wszystko, co miała, w rozwój pięściarki. Julia, mimo trudnych warunków, nie poddała się i osiągnęła to, o czym marzyła - olimpijski medal.

Dla wielu młodych sportowców Julia Szeremeta może stać się inspiracją. Pokazała, że nawet w obliczu licznych przeszkód, można osiągnąć ogromny sukces. Teraz, dzięki zdobytemu medalowi, pięściarka ma szansę na nowe i lepsze życie.

Julia Szeremeta
fot. fot. MOHD RASFAN/AFP/East News
Pogrzeb znanego aktora przyciągnął tłumy. Niebywałe, jak ubrał się Jacek Kawalec
W "Pytaniu na Śniadanie" nagle wspomniano Jacka Kurskiego. Wszyscy zamarli
Obserwuj nas w
autor
Piotr Szczurowski

Od najmłodszych lat zainteresowany głównie motoryzacją. Od kilkunastu lat codziennie sprawdzam co nowego w branży - od lat na bieżąco.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport