Dron uderzył w blok mieszkalny w Sumach. Jedna osoba nie żyje
Szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak poinformował, że w wyniku rosyjskiego ataku na miasto Sumy zginęła jedna osoba. Bojowy dron uderzył w pięciopiętrowy blok mieszkalny w północno-wschodniej części Ukrainy.
Rosjanie uderzyli w blok mieszkalny w Sumach
W wyniku wielu wcześniejszych ataków ze strony rosyjskiej został bardzo poważnie uszkodzony blok mieszkalny w centrum miasta. Media oraz obecni na miejscu dziennikarze informowali o głośnych wybuchach słyszanych w Sumach i okolicy.
W regionie ogłoszony był alarm przeciwlotniczy. Władze miasta apelowały do mieszkańców o zachowanie ostrożności i pozostanie w schronach przez jakiś czas. Leżące przy granicy z Rosją Sumy przed rosyjską inwazją liczyły ok. 250 tys. mieszkańców.
Ukraina cały czas walczy i potrzebuje wsparcia
Jak informuje portal Defense of Ukraine „Zeszłej nocy Rosjanie zaatakowali Ukrainę 17 szahedami. Ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła 13 dronów. Cztery UAV nie osiągnęły swoich celów”.
- Potrzebujemy F-16 i broni dalekiego zasięgu - apeluje w mediach społecznościowych szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.
Drony cały czas są wykorzystywane przez obie strony
Przypomnijmy, że jakiś czas temu to armia ukraińska w regionie Sumy, używając dronu Bajraktar, wyeliminowała 96 rosyjskich czołgów i osiem ciężarówek z paliwem. Spalono również stację benzynową, z której korzystały oddziały rosyjskie.
Szef Obwodowej Administracji Państwowej Dmytro Żywycki wypowiadał się z uznaniem o tureckich dronach Bajraktar TB-2 i ich nieocenionej pomocy.
- Obwód sumski jest ukraińskim bastionem, jego obrona jest walką o całą Ukrainę. Zatrzymujemy wroga na samych granicach! - pisał wówczas Żywycki.
Źródło: PAP