Dramatyczne nagranie z polskiego miasta. Kobieta otarła się o śmierć
Policjanci nieustannie ponawiają apel do kierowców o zachowanie bezpieczeństwa na drogach. Na spore niebezpieczeństwo narażają się także osoby, które bez rozwagi jeżdżą na hulajnogach elektrycznych. Nagranie wypadku, do którego doszło w Warszawie, mrozi krew w żyłach.
Dramatyczne sceny w Warszawie
Portal ”Stop Cham” informuje internautów o wypadkach bądź niebezpiecznych zdarzeniach drogowych z całej Polski. W jednym z najnowszych postów pokazano nagranie ze stolicy. Widać na nim użytkowniczkę hulajnogi elektrycznej, która stanowi niezwykle popularny środek transportu w dużych miastach.
Kobieta podejmuje szokującą decyzję, która mogłaby kosztować ją zdrowie, a nawet życie.
Kobieta wjechała wprost pod auto
Na nagraniu udostępnionym przez portal widać ulicę Sobieckiego na skrzyżowaniu z aleją Sikorskiego na warszawskim Mokotowie. Droga jest w remoncie, jeszcze niedawno w tym miejscu piesi i rowerzyści mieli do swojej dyspozycji przejście dla pieszych. Teraz zmieniono organizację ruchu, z czego z pewnością nie zdawała sobie pewna kobieta . Ze sporą prędkością wjechała w samochód marki bmw.
ZOBACZ: BMW roztrzaskało się na ciężarówce. Nie żyje 22-latek, przed śmiercią popełnił fatalny błąd
”To tylko namiastka tego, co dzieje się tu codziennie”
Kobieta jadąca hulajnogą uderzyła w drzwi samochodu osobowego i upadła na jezdnię. Tuż za pojazdem znajdował się autobus komunikacji miejskiej, który zwolnił. Wszystko wskazuje na to, że zaledwie sekundy dzieliły kobietę od tragedii .
Nagranie wywołało poruszenie w sieci. Niektórzy internauci zwracali uwagę na zachowanie innych osób poruszających się na hulajnogach, inni na sytuację w tej części miasta.
Zwykle jestem dość liberalny jeżeli chodzi o różne koncesje, uprawnienia. Ale jeżeli idzie o hulajnogi elektryczne, to powinno być to dziadostwo traktowane jak motorower i tyle – napisał jeden z użytkowników platformy X.
Warszawa - przystanek Mangalia, robią tramwaj Wilanów - Centrum. Przysięgam Wam, że to co widzicie tutaj to tylko namiastka tego, co dzieje się tu codziennie – stwierdziła kolejna osoba.