Dramat w Wielkopolsce. Uderzyli z ogromną siłą w drzewo, nie mieli szans
Tragedia w Wielkopolsce. W czwartek w nocy, w miejscowości Czarny Sad samochód osobowy z ogromną prędkością uderzył w przydrożne drzewo. Pojazdem podróżowały dwie młode osoby. Pomimo wysiłku ratowników ich życia nie udało się uratować.
Czarny Sad. Samochód z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w przydrożne drzewo
Dramatyczny wypadek miał miejsce w miejscowości Czarny Sad w powiecie krotoszyńskim. O godzinie 2.56 służby ratunkowe zostały zawiadomione o wypadku na drodze krajowej nr 14. Samochód osobowy wypadł z drogi, po czym uderzył w przydrożne drzewo.
- Ze wstępnych informacji wynika, że jadący z Jarocina do Krotoszyna 23-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego, kierujący pojazdem marki Rover, zjechał na przeciwległy pas ruchu, następnie na pobocze, po czym uderzył w przydrożne drzewo - wyjaśniała w rozmowie z lokalnym portalem krotoszynska.pl Paulina Potarzycka, zastępca oficera prasowego krotoszyńskiej policji.
Reanimacja nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Nie żyje 23-latek oraz 24-latka
Przybyli na miejsce ratownicy z wraku pojazdu wydobyli ciała dwóch osób . Błyskawicznie przystąpiono do reanimacji 23-latka oraz 24-latki. Niestety ich życia nie udało się uratować. Podróżujący byli obywatelami Ukrainy.
Zdjęcia z miejsca tragicznego w skutkach wypadku opublikowała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie. Widzimy na nich doszczętnie zniszczony samochód , którym podróżowali młodzi Ukraińcy.
Mazowsze. Czołowe zderzenie skutkujące śmiercią 21-latki
W ostatnich dniach do śmiertelnego wypadku doszło również na drodze krajowej nr 57 w miejscowości Dzierżanowo (woj. mazowieckie) na trasie Pułtusk-Maków Mazowiecki . 21-letnia kobieta kierująca samochodem marki Alfa Romeo miała stracić kontrolę na zakręcie, a następnie zderzyć się z nadjeżdżającym z naprzeciwka Renault prowadzonym przez 57-latkę.
Lekarze byli bezradni. 21-latka zmarła na miejscu , a poszkodowaną, starszą kobietę przetransportowano do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na ten moment nie wiadomo, co przyczyniło się do utraty panowania nad pojazdem. Bardzo możliwe, że do tragedii doszło za sprawą śliskiej nawierzchni w związku z obfitymi opadami deszczu.
Źródło: fakt.pl