Dr Paweł Basiukiewicz chce zniesienia lockdownu i otwarcia szkół
Na antenie Polsatu, w programie Gość Wydarzeń, pojawił się dr Paweł Basiukiewicz oraz dr Konstanty Szułdrzyński. Pierwszy z wymienionych jest kardiologiem oraz specjalistą chorób wewnętrznych ze Szpitala Zachodniego w Grodzisku Mazowieckim. Drugi rozmówca natomiast sprawuje funkcję kierownika Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii szpitala MSWiA oraz jest członkiem Rady Medycznej przy premierze.
Zażarta wymiana zdań w Polsacie
Dr Paweł Basiukiewicz bardzo kategorycznie stwierdził w Polsacie, że lockdown należy zakończyć natychmiast . Jego zdaniem zamrożenie gospodarki naszego kraju jest rzekomo decyzją polityczną, a zamknięcie nie może trwać zbyt długo.
Podkreślił, że z perspektywy lekarzy pracujących na oddziałach intensywnej terapii, lockdown mógłby trwać prawdopodobnie „do końca świata". Zaznaczył jednak, że w ten sposób nie można patrzeć na cały kraj.
– Szkoły należy otwierać natychmiast, tak samo, jak lockdown należy zakończyć natychmiast – stwierdził ostro dr Paweł Basiukiewicz.
W dalszej części dyskusji stwierdził, że „nie ma żadnych badań naukowych, potwierdzających wpływ zamknięcia na rozwój koronawirusa” .
Jego zdaniem również Polacy „ prawdopodobnie nabyli już odporność stadną” . Wychodząc z tego założenia, zasugerował, by szczepionką się „tylko podpierać”. Te słowa jednak wzburzyły drugiego rozmówcę, który kategorycznie się z nimi nie zgodził.
Członek Rady Medycznej przy premierze ripostuje
Dr Szułdrzyński wprawdzie przyznał, że również jest „za” otwieraniem szkół oraz znoszeniem lockdownu, ale podkreślił, że to „ najpewniej najgorsze rozwiązanie, ale jedyne możliwe” .
Ekspert poparł natomiast akcję szczepień, która w połączeniu z efektami zamrożenia gospodarki, zapewnić ma Polakom rezerwę miejsc dostępnych w szpitalach.
Gdy ten efekt będzie osiągnięty, to - zdaniem doktora - dopiero możliwe będzie stopniowe znoszenie ograniczeń. Zaznaczył, że zacząć można od otwierania przedszkoli oraz żłobków.
– Liczę, że koło wakacji będzie już w miarę normalnie – stwierdził Szułdrzyński na antenie Polsatu.
W dalszej części rozmowy ostro odniósł się do słów swojego rozmówcy. Zadrwił z jego stwierdzenia o braku badań naukowych, które by potwierdzały, że lockdown ma jakiś wpływ na rozwój epidemii.
– Nie ma też badań na temat skoków z samolotu bez spadochronu. Nie robiono takich badań, w których połowę populacji wypychano by z samolotu bez spadochronu – stwierdził.
Tłumaczył, że badania naukowe mogą być niemoralne oraz niemożliwe do przeprowadzenia zgodnie ze sztuką lekarską, jeśli ryzyko śmierci badanych jest zbyt wysokie.
Na koniec powołał się na porównanie sytuacji epidemicznej w Szwecji oraz Norwegii. Pierwszy z tych krajów nie wprowadził lockdownu, a śmiertelność przeliczona na tysiąc mieszkańców okazała się 10-krotnie wyższa, niż w drugim z państw, gdzie wprowadzono zamrożenie gospodarki.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
W tym tygodniu możliwe przerwy w dostawie prądu w całej Polsce
-
( https://goniec.pl/dr-fialek-normalnosc-zobaczymy-dopiero-za-ponad-rok-pk-120421 "Dr Fiałek: „Normalność" zobaczymy dopiero za ponad rok")