Dowbor wspomniała zmarłą uczestniczkę "Nasz nowy dom". Padły wyjątkowe słowa
Katarzyna Dowbor przez 10 lat była gospodynią programu “Nasz nowy dom”, a w ciągu tego czasu odwiedziła wiele rodzin, które potrzebowały pomocy. Niejednokrotnie w jej oczach można było dojrzeć łzy, gdy słyszała, z czym muszą zmagać się uczestnicy. Tym razem postanowiła wspomnieć zmarłą niedawno uczestniczkę polsatowskiego show. Padły poruszające słowa.
"Nasz nowy dom" pomaga ludziom znajdującym się w potrzebie
“Nasz nowy dom” cieszy się dużą popularnością wśród widzów. Założeniem formatu jest pomoc potrzebującym rodzinom w poprawieniu ich warunków mieszkaniowych, które niejednokrotnie bywały naprawdę trudne. Brak bieżącej wody, przeciekający dach czy toaleta znajdująca się na zewnątrz, to tylko część frasunków uczestników. Często wiązały się z nimi tragedie rodzinne.
Remont budynków, w których mieszkają rodziny biorące udział w polsatowskim show, jest dla nich ogromną pomocą. Osoby te zyskują wówczas świadomość, że ich życie może diametralnie się zmienić - na lepsze. Niestety los bywa czasem przewrotny i w momencie, gdy wydaje się, że będzie już wszystko dobrze, wszystko przewraca się do góry nogami.
Uczestniczka "Nasz nowy dom" nie żyje
Katarzyna Dowbor przez 10 lat była prowadzącą “Nasz nowy dom”. Przez ten czas wspólnie z ekipą wyremontowała blisko 300 budynków, odmieniając życie domowników. Dziennikarka wysłuchała wiele poruszających historii. Jedną z nich opowiedziała pani Anna Malinowska, która wraz z wnuczką Gabrysią mieszkała w domu znajdującym się na łódzkich Bałutach. Zajmowały razem tylko jeden pokój - drugi był wyłączony z użytku przez panującą wewnątrz wilgoć. Mieszkały same. Mąż kobiety zmarł w 2019 roku, a niedługo później odeszła jej córka, a mama Gabrysi.
Ekipa ruszyła do pracy i szybko odmieniła domek pani Ani. Wraz z dziewczynką cieszyły się z tego, co zastały po powrocie do niego. Niestety ich radość dość szybko została przerwana przez brutalną diagnozę, która usłyszała kobieta. Dowiedziała się, że cierpi na nowotwór, który dał już przerzuty . Kobieta poddała się operacji oraz chemioterapii, wierząc, że uda się jej pokonać chorobę. Niestety w mediach pojawiły się ponure wieści, że pani Anna przegrała tę trudną walkę. Informację o jej śmierci przekazał portal dzienniklodzki.pl, wyjaśniając, że kobieta zmarła 20 maja z powodu raka jelita grubego.
ZOBACZ TAKŻE: Trudno uwierzyć, jakie wykształcenie ma Krzysztof Rutkowski. Wielu wytyka mu jedno
Katarzyna Dowbor wspomina zmarłą uczestniczkę "Naszego nowego domu"
Katarzyna Dowbor w rozmowie z “Plotkiem” opowiedziała o zmarłej uczestniczce programu. Wyjaśniła, że pani Ania była osobą niezwykle ciepłą, kochającą swoją wnuczkę i troszczącą się o nią. Przyznała, że kilkukrotnie otrzymała już wiadomości o śmierci osób, które brały udział w “Naszym nowym domu” i za każdym razem były to dla niej przykre informacje.
Pamiętam jej ogromną troskę wobec wnuczki. Wtedy nikt nie sądził, że panią Anię też dotknie problem choroby. Bardzo to jest dla mnie smutne, bo jestem gdzieś tam do tych ludzi przywiązana. Mam wiele wspomnień związanych z tym programem i bohaterami. Nie chciałabym dostawać takich wiadomości, a to już było kilkukrotnie (...) A pani Ania była super babcią, dbała o małą... Smutne to - powiedziała Katarzyna Dowbor.