Donald Tusk odpowiedział Kaczyńskiemu. Szydzenie z wyniku maratonu obróciło się przeciwko prezesowi PiS
Donald Tusk odpowiedział na wyszydzanie przez Jarosława Kaczyńskiego jego czasu w maratonie. Lider PO w krótkich słowach ośmieszył prezesa PiS nie tylko na polu sportowym, ale i również militarnym. Otworzył się właśnie nowy rozdział politycznej awantury?
Donald Tusk nie ukrywa swojego zamiłowania do sportu , ale godne uznania osiągnięcia nie znalazły poklasku u prezesa PiS . Jarosław Kaczyński w Zamościu wyśmiał występ byłego premiera w maratonie .
- Biega maraton, ale w takim tempie, że po krótkim treningu pewnie i ja dałbym mu radę - stwierdził niestrudzony i pewny siebie Jarosław Kaczyński . Sam fakt jednorazowego przebiegnięcia 42,195 km jest dla zwykłego Kowalskiego wyczynem, ale prezes PiS uważa inaczej.
Donald Tusk odpowiedział już na szumne zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego . Lider PO nie chce spotkać się z prezesem PiS na starcie maratonu. W słowach bolesnych dla szarej eminencji rządu PiS wyjaśnił, że deklaracje pełne PR-u i propagandy nie idą w parze z rzeczywistością .
Jarosław Kaczyński to maratończyk?
Jarosławowi Kaczyńskiemu nie można odmówić pokładów niekończącej się wiary w siebie oraz własne umiejętności. Niedawno deklarował, że na świecie nie ma zbyt wielu mądrzejszych od niego ludzi . Teraz przyszedł czas na osiągnięcia sportowe.
Chociaż tego nie widać, to okazuje się, że - oczywiście tylko zgodnie z deklaracjami prezesa PiS - jest on także utalentowanym atletą . Przebiegnięcie ponad 42 km nie jest przez Jarosława Kaczyńskiego traktowane w kategorii wyzwania.
- Nikomu lat nie liczę, on jest ode mnie dużo młodszy, ale też już swoje lata ma. Chociaż maraton biega, ale w takim tempie... Nie wiem, czy ze zdrowymi nogami i po krótkim treningu nie dałbym mu rady - mówił Jarosław Kaczyński, który w Akademii PiS powinien uczyć, jak doceniać (i znajdować nieistniejące) swoje talenty.
Długie treningi, regularne ćwiczenia (nie tylko na bieżni), zdrowy tryb życia i zmierzenie się z królewskim dystansem maratonu to dla Jarosława Kaczyńskiego pikuś. Donald Tusk odpowiedział na groteskowe słowa prezesa PiS.
Donald Tusk odpowiada Jarosławowi Kaczyńskiemu
Donald Tusk to polityk, którego zdjęcia w stroju sportowym nie są trudne do znalezienia. Były premier dba o kondycję, a niedawno z okazji urodzin stawił czoło maratonowi. Nie tylko biegacze wiedzą, że aby przebiec ponad 42 km potrzeba wiele wysiłku i samozaparcia.
Donald Tusk przebiegł maraton w czasie 5 godzin 44 minut oraz 6 sekund. Nie zaoponował przeciwnikowi. Prześmiewcze słowa Jarosława Kaczyńskiego doczekały się ostrej odpowiedzi Donalda Tuska . Prezes PiS został wypunktowany nie tylko na polu popisów biegowych .
- W rankingu siły militarnej GlobalPower w 2014 Polska była 18 na świecie. Po dwóch kadencjach PiS spadliśmy na 24 miejsce. Mimo rosnących zagrożeń i długów. Z ciebie, Jarosławie, taki wódz, jaki maratończyk - czytamy w odpowiedzi Donalda Tuska, jaką opublikował na Twitterze.
Zazdrość Jarosława Kaczyńskiego przykryta płaszczem pewności o lepszych osiągnięciach sportowych pojawia się nie po raz pierwszy. Wcześniej jednak to Mateusz Morawiecki został wplątany w deklarację o pokonaniu czasu biegowego Donalda Tuska .
Prezes PiS zazdrości? Biegi Donalda Tuska były już komentowane
Nie tylko mieszkańcy Zamościa usłyszeli, że Donald Tusk może i biega, ale nie może równać się z potęgą PiS . W czerwcu w Markach pod Warszawą Jarosław Kaczyński zachwalał (wyjątkowo nie swoją) tężyznę fizyczną Mateusza Morawieckiego .
W opinii prezesa PiS, Donald Tusk nie może równać się w biegach z szefem rządu. Jarosław Kaczyński wyjaśnił, że premier " ma w sobie tyle siły, by przebiec ten dystans w czasie 4:30, a nie 5:44, bo to jest taki szybszy chód ".
Także wtedy Donald Tusk nie pozostawił sprawy bez odpowiedzi. - Nie mam powodu, by dokuczać komuś, kto nie uprawia sportu, bo to nie jest obowiązek . Uważam, że lepiej się żyje i każdy powinien coś dla siebie zrobić, ale to nie jest przecież obowiązkowe, dlatego nie zamierzam wyzywać nikogo na biegi maratońskie , ani prezesa Kaczyńskiego, ani premiera Morawieckiego. Jednak jakby premier Morawiecki dał znak, że jest gotowy, to myślę, że moglibyśmy pobiec w jednym z takich maratonów - wyjaśnił były premier w rozmowie z portalem biegowe.pl.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: goniec.pl