Donad Tusk zareagował na decyzję Andrzeja Dudy. Przedstawił prezydentowi propozycję
Prezydent podpisał dziś (29.05) budzącą skrajne emocje ustawę o powołaniu komisji ds. zbadania wpływów rosyjskich, tzw. Lex Tusk, co spotkało się z falą oburzenia ze strony opozycji. Głos w sprawie zabrał m.in. Donald Tusk, który złożył Andrzejowi Dudzie nietypową propozycję.
Andrzej Duda podpisze "Lex Tusk"
Andrzej Duda podjął dziś (29.05) decyzję o podpisaniu uchwalonej w piątek (26.05) przez Sejm ustawy o utworzeniu komisji ws. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022. Dokumentowi sprzeciwia się cała opozycja, a jej politycy podkreślają złamanie konstytucji i wymierzenie ustawy w przeciwników politycznych PiS-u z Donaldem Tuskiem na czele.
Przewodniczący PO pojawił się w Sejmie w dniu przyjęcia ustawy. Można domniemywać, że Donald Tusk przybył do budynków parlamentu, aby po głosowaniu w pełnej chwale triumfować nad głowami polityków Zjednoczonej Prawicy. Sprawy obróciły się jednak na niekorzyść byłego premiera.
Donald Tusk zwrócił się do prezydenta
Już w piątek (26.05) Donald Tusk mówił, że przyjęcie ustawy przez Sejm jest kolejnym powodem, dla którego należy wybrać się na marsz opozycji 4 czerwca. - Najlepszą odpowiedzią na to, co dzisiaj się tutaj stało i co jest rzeczywiście jednym z najdramatyczniejszych momentów naszej polskiej demokracji po 1989 roku, tą odpowiedzią będzie marsz 4 czerwca. Było 100 powodów, żeby wyjść na ulice i protestować przeciwko temu, co się dzieje w Polsce. To jest 101. powód. Równie poważny jak poprzednie - podkreślił.
Dziś (29.05) przewodniczący PO skomentował podpisanie ustawy przez prezydenta. Swoją wypowiedź w mediach społecznościowych skierował bezpośrednio do Andrzeja Dudy. - Panie Prezydencie, zapraszam na konsultacje społeczne 4 czerwca. Będzie nas dobrze słychać i widać z okien Pańskiego pałacu. Przyjdziecie? - zapytał.
Fala oburzenia po ogłoszeniu decyzji Dudy
W sieci pojawiła się lawina komentarzy ze strony polityków, dziennikarzy i ekspertów. Nie jest zaskakujące, że osoby sympatyzujące z opozycją nie pozostawiły na ustawie i samym prezydencie suchej nitki. Barbara Nowak z Inicjatywy Polskiej uznała, że Andrzej Duda popełnił swój największy błąd polityczny. Marcin Kierwiński z PO uznał, że “Polska nie ma Prezydenta. To już tylko tchórzliwy podnóżek prezesa”, zaś jego partyjny kolega Dariusz Joński stwierdził, że “podpisanie tej haniebnej ustawy wyklucza nas z demokratycznego świata”.
- Warszawski marsz 4 czerwca to już nie jest tylko i wyłączeni manifestacja jednej partii politycznej. To już jest dzisiaj rzecz o bezpieczeństwie narodowym, to jest dzisiaj spotkanie, manifestacja, która jasno będzie dawała wyraz temu, że trzeba w Polsce powstrzymać kandydatów na dyktatorów, na tych, którzy chcą zabrać nam demokrację - podkreślił dziś w kontekście “Lex Tusk” lider Polski 2050 Szymon Hołownia.
Źródło: Donald Tusk/Twitter, Konferencja prasowa Szymona Hołowni z dn. 29.05.2023